Kolorowanki 3D.

Nie znam dziecka, które nie lubiłoby kolorować. Ale czy Wasze pociechy znają nietypowe Kolorowanki 3D? Na spotkaniu blogerek w Krakowie, zostałam obdarowana pewną wyścigówką, którą chcę dziś Wam zaprezentować :)

WYŚCIGÓWKA 3D

Od producenta:

Kolorowanka 3D to doskonała forma ekspresji plastycznej dla dzieci od 3 roku życia. Wśród zalet terapeutycznych jakie posiada kolorowanka 3D są:

możliwość usprawniania motoryki rąk, tzn. płynności, elastyczności i precyzji ruchów zwłaszcza mięśni dłoni, palców i nadgarstka,

rozwijanie koordynacji wzrokowo - ruchowej niezbędnej przy nauce pisania,

harmonizowanie wszystkich funkcji psychomotorycznych
Kolorowanka 3D może być również wykorzystywana do kształtowania pojęć związanych z wielkością, barwą, kształtem i budową, a co za tym idzie może korzystnie wpłynąć na rozwój mowy dziecka.
Kolorowankę należy pokolorować i złożyć, lub złożyć i następnie pokolorować.
W opakowaniu znajduję się jedna kolorowanka i 6 flamastrów ( ja miałam tylko cztery ) 

Wielkość opakowania: 30x35x0,5 ( przed złożeniem ! ) 

Cena: aktualnie 15 zł do kupienia (tutaj)

Moja opinia:

Mimo, że zabawka przeznaczona jest dla dzieci od 3 lat, to Arturek i ja sprawnie złożyliśmy model. Oczywiście mama musiała odrobinę wyścigówkę pomalować bo córka jednak uznała, że to nie dla niej. Wolałaby coś dziewczyńskiego ... no trudno :) 

W zestawie znaleźliśmy pisaki, dzięki którym zabawka nabrała odpowiednich barw. 

Kolorowanka 3D to po prostu tekturowa forma do złożenia. Nie potrzeba kleju, ani innych cudów, wystarczy zagiąć model w odpowiednim miejscu i wsunąć wystające elementy w gotowe już szczeliny w tekturze. Żadnych skomplikowanych połączeń, detali, wszystko przygotowane dla najmłodszych, tak by tworzenie nie przysporzyło płaczu, że coś nie wychodzi, albo nie leży zbyt dobrze :)

Oczywiście tekturę nie zaliczam do wytrzymałych materiałów, ale póki co nasza wyścigówka ciągle jest w stanie idealnym i nie zauważyłam na niej żadnego uszczerbku. Syn obchodzi się z nią bardzo delikatnie i sunie po papierowym torze, dodatku do kolorowanki. 

Zabawka idealna na deszczowy dzień prawda ? Można zabrać taką kolorowankę na wakacje, albo po prostu w podróż samochodem. Dziecko nie ma prawa się nudzić. W domu brak bałaganu... nie ma żadnych ścinek papieru, powyrywanych kartek. Może i niedosyt w głębi duszy mamy, że zabawa szybko dobiegła końca. Model złożony, pokolorowany. Ale zawsze można z powrotem zdjąć go z półki i ,,pojeździć,, nim po kuchennym stole lub podłodze w salonie :) 

Kolorowanki 3D rozwijają zdolności manualne pociechy, ćwiczą małe paluszki i nie pozwalają się nudzić. Mimo tego, że mój syn jest mały i nie osiągnął wymaganego wieku trzech lat, to i tak tekturowa wyścigówka przypadła mu do gustu i często powraca do swego modelu, w codziennych, długich zabawach. 

Zapraszam do zajrzenia na stronę kolorowanek 3D (tutaj). Znajdziecie tam i coś dla dziewczynek :) FB (tutaj) 

A czy Wasze maluchy mają takie kolorowanki ?