piątek, 25 marca 2016

Delikatny płyn do kąpieli i szampon 2w1.

Delikatny płyn do kąpieli i szampon 2w1.
Dzieci z reguły nie przepadają za myciem głowy, a moje nie odstają od tych utartych schematów ;) Jednak gdy podsunęłam im pewien kosmetyk, który jednocześnie pełni funkcję płynu do kąpieli i szamponu, z chęcią wskakiwały do wanny. Produkt znajdziecie na stronie sklepu Bio - Beauty.





Od producenta:
Niezwykle łagodny płyn do higieny delikatnej skóry dziecka zawierający aktywne składniki roślinne pochodzące z upraw ekologicznych.  Wzbogacony wyciągiem z organicznego owsa, formuła myjąca zawiera substancje aktywne, pozyskane z oliwy z oliwek, skutecznie koi i łagodzi.  Pozostawia skórę dziecka wspaniale nawilżoną i miękką. 
Sposób użycia: Na 20 litrów wody należy użyć ok. 10 ml płynu (1 łyżeczka)
Skład:

Pojemność: 250 ml
Cena: 17.10 zł do kupienia tutaj
Moja opinia: 
Bardzo spodobała się nam butelka kosmetyku. Ma sympatyczną, kolorową etykietkę, która nie odpada po zmoczeniu wodą. Wiadomo, że przy dziecięcej kąpieli o zalanie łazienki i wszystkiego wokół nietrudno. Materiał z którego wykonano opakowanie jest solidny, więc nawet gdy syn niechcący upuścił je na podłogę, nic złego się nie stało, a ja nie musiałam zbierać resztek kosmetyku. Niemniej, dokładnie widzimy ubywającą zawartość, a dozowanie płynu ułatwia niewielka dziurka, chroniona klapką. 


Płyn ma przyjemną strukturę. Nie jest to wodniste "coś", trudne do ujarzmienia podczas kąpieli. W sumie dziecko samodzielnie może sobie dozować swój kosmetyk, oczywiście pod kontrolą kogoś dorosłego ;) Płyn dobrze się pieni, pachnie kremowo, delikatnie. 


Przy codziennym, systematycznym stosowaniu, zawartość niewielkiej buteleczki nie wystarczy na długo, ale i tak jesteśmy zadowoleni z wydajności produktu. Moje dzieci zadecydowały, że muszę kupić kolejne opakowanie płynu, ponieważ bardzo go polubiły. Ja również mu zaufałam, ponieważ w składzie nie znalazłam niczego niepokojącego, czegoś co mogłoby podrażnić skórę moich szkrabów.

Płyn sprawia, że skóra dziecka staje się odpowiednio nawilżona i odżywiona. Z pewnością nie jest wysuszona ani w żaden sposób źle traktowana. Kosmetyk koi wszelakiego rodzaju zaczerwienienia i podrażnienia ogólnego pochodzenia. Nie szczypie w oczy, co też ma ogromne znaczenie w przypadku produktów pielęgnacyjnych dla dzieci. Płyn znakomicie myje włoski, nie plącze ich, więc i z czesaniem nie ma problemu;) Fajnie, że go poznaliśmy, bo na sto procent zagości w naszej łazience na dłuższy czas.


czwartek, 24 marca 2016

Czy Polki czują się piękne? - Wyniki raportu Dove.

Czy Polki czują się piękne? - Wyniki raportu Dove.
Gdyby w tym momencie, ktoś zadał mi pytanie, bez najmniejszego znaczenia kto, na temat tego, czy czuje się piękną, atrakcyjną kobietą, z pewnością długo nie zwlekałabym z odpowiedzią. Głośno i wyraźnie wykrzyczałabym "nie". Identyczne zdanie o sobie ma aż dwie na dziesięć Polek, co po raz kolejny sprawdziła marka Dove

80% procent ankietowanych pań przyznaje, że uważa się za mniej atrakcyjne, niż ocenia je otoczenie. To smutne, jednak sama należę do tego grona. Nie potrafię spojrzeć na siebie przychylnym okiem, zawsze coś mi nie pasuje nie tylko w wyglądzie, ale zachowaniu... Znajomi czy rodzina nie narzekają, nie widzą tych moich często wyimaginowanych problemów. Staram się walczyć ze swoimi słabościami, powoli wychodzę na prostą. 


Jak widać na załączonej grafice, ogromne znaczenie ma uroda, aczkolwiek pewność siebie, chociaż umiejscowiona na ostatniej pozycji, ma też duży wpływ. Wiadomo, że z tą urodą można "dyskutować". Każdy z nas inaczej definiuje swój wygląd zewnętrzny, czy osoby z otoczenia. Dla jednych atrakcyjniejsze będą blondynki, inni wolą brunetki - proste i oczywiste, a tego zmienić nie potrafimy. 

Niemniej, na drugi "słupek" diagramu powinniśmy zwrócić szczególną uwagę. Jeśli przestaniemy dbać o siebie nie poczujemy się piękne! Ja rozumiem ten brak czasu, a nawet chęci do codziennego wklepywania w skórę poszczególnych kosmetyków. Jednak dobór odpowiednich dla siebie produktów pielęgnacyjnych, pomoże poczuć się atrakcyjną kobietą w każdym wieku.



No więc moje drogie panie, od dziś myślimy o sobie jak najlepiej. Uśmiechamy się szeroko, sięgamy po wybrane z oferty marki Dove kosmetyki, a następnie działamy! Oczywiście nie popadajmy w przesadę, bądźmy wzorem dla innych, mniej pewnych siebie kobiet. Dove po raz kolejny zwróciło uwagę na ważny problem naszego babskiego społeczeństwa, więc warto zmienić te przykre statystyki na plus. Trzymam kciuki za was i oczywiście za siebie - by nie brakło mi sił do walki ze słabościami.

poniedziałek, 21 marca 2016

Program Nowości - porcja produktów do testowania.

Program Nowości - porcja produktów do testowania.
Wielką frajdę sprawia mi uczestnictwo w Programie Nowości. Miałam i nadal mam wspaniałą okazję do poznania nowinek z drogerii Rossmann. Wiele produktów na stałe zagościło w moim domu. Chciałam wam pokazać, co tym razem trafiło mi się w czerwonym pudełeczku... Zaczynamy!


* Lirene, Fix Up! Make up, mgiełka utrwalająca makijaż +10h


* Soligrano, Jagły w miodzie z malinami, kasza jaglana ekspandowana


* Miss Sporty, Studio Lash, eyeliner, nr 001


* Astor, Quick&Shine, lakier do paznokci, nr 609


* Miss Sporty, Nail Expert, top coat do paznokci, efekt 3D


* Rimmel, Salon Gel, lakier do paznokci, Rock n Roll 042


* Rimmel, Salon Gel, top coat do paznokci


* Palmolive, Magic Softness Mandarynka, pianka do mycia rąk z pompką


* Perfecta, Express Effect, krem do depilacji ciała, waniliowy


W tym pudełku otrzymałam sporo lakierów i top coat'ów do paznokci. Coś szczególnie was zainteresowało? 

sobota, 19 marca 2016

Frizz Stop & Keratin Repair - maska do włosów.

Frizz Stop & Keratin Repair - maska do włosów.
Dziś chciałam wam zaprezentować maskę do włosów, którą stosuję już od prawie miesiąca. Dla niektórych może być to zbyt krótki okres na poznanie produktu, ale mnie czas ten wystarczył w zupełności. Kosmetyk należy do marki Perfect.ME

Perfect.Me.





Od producenta:
Przygotowana z myślą o doskonałej pielęgnacji i wygładzeniu włosów niesfornych, ze skłonnością do puszenia się. Włosy stają się zachwycająco gładkie, lśniące i perfekcyjnie piękne.
Sposób użycia: Niewielką ilość maseczki nanieść na umyte, mokre włosy, z pominięciem okolic skóry głowy. Dokładnie wmasować, pozostawić na 5 minut, następnie dokładnie spłukać.
Skład:

Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 9 zł
Moja opinia:
Maseczki w słoiczkach lubię najbardziej. Nie mam z nimi żadnych problemów jeśli chodzi o wydostawanie kosmetyku, wiem ile produktu mam jeszcze do wykorzystania. Wiecie, w tego typu sprawach nie lubię niespodzianek ;) Słoiczek maski Perfect.ME wygląda ciekawie, ale też nie narzekam na jego poręczność. Wnętrze zostało odpowiednio zabezpieczone plastikowym zamknięciem. Jestem w zupełności pewna, że nic nie wydostanie się z opakowania bez mojej kontroli. 


Wnętrze opakowania prezentuje się zachęcająco. Maska ma wspaniałą konsystencję! Żelową, o odpowiedniej gęstości. Można ją szybko i precyzyjnie nanieść nawet na długie włosy, po czym zostawić na pięć minut, bez obaw o spłynięcie kosmetyku z pasm. Maska pachnie fenomenalnie! Dosłownie zakochałam się w tym zapachu i za każdym razem upajam się jego intensywnością. To elegancki, charakterystyczny dla profesjonalnych produktów fryzjerskich aromat. Z trwałości można być tylko zadowolonym ;)


Maskę nakładałam od poziomu ucha po same końce włosów. Nie raczyłam kosmetykiem skóry głowy, ponieważ osobiście nie miałam takiej potrzeby. W moim przypadku to końcówki sprawiają duży kłopot, ale poddały się całkowicie działaniu produktu Perfect.ME. Dzięki tej masce, moja czupryna odzyskała utracony podczas zimy blask i gładkość. Włosy przestały się elektryzować, puszyć, wyglądają zdrowo. Przy czesaniu nie czuję bólu, nie jestem zmuszona do szarpania pasm, ponieważ szczotka dosłownie po nich sunie, nie natrafia na opór.
Nawet końcówki zostały ujarzmione, odpowiednio nawilżone i odżywione. O to mi właściwie chodziło, więc testy maski mogę uznać za bardzo udane ;) Zero obciążenia, przetłuszczenia czupryny.
Kosmetyk nie zawiera parabenów, ftalanów i innych chemicznych świństw. Jest bezpieczny dla wymagających włosów, więc mogę go wam polecić na każdą porę roku. 

PERFECT.ME by JF Malcolm

piątek, 18 marca 2016

Baza i cienie do powiek.

Baza i cienie do powiek.
Od kiedy zaczęłam pracę po dłuższym urlopie, maluję się codziennie. Podczas dnia nie mam czasu i okazji poprawiać makijaż, więc dużą uwagę przywiązuję do doboru trwałych kosmetyków. Dziś pragnę wam przedstawić dwa, które u mnie sprawdzają się rewelacyjnie.


Najpierw baza od której chyba się uzależniłam...

Prestige Cosmetics

PRESTIGE COSMETICS, BAZA POD CIENIE





Skład:

Pojemność: 15 ml
Cena: ok. 27 zł m.in. w Drogeriach Natura
Moja opinia:
Baza ma tylko 15 ml, ale wystarczy mi pewnie na długi czas. Za każdym razem nie zużywam jej wiele, dosłownie odrobinę, więc mała pojemność w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia. Tubka ma też fajny aplikator, który pozwala na precyzyjne dozowanie kosmetyku nawet w pośpiechu. 

Baza urzekła mnie swą kremową konsystencją. Banalnie łatwo można ją rozprowadzić, a wiadomo że w okolicach oczu jest to nieco utrudnione. Kosmetyk wygładza powieki, także kolorówka nie zbiera się w załamaniach. Genialnie podbija kolor cieni i sprawia, że makijaż oka wygląda profesjonalnie. Przedłuża trwałość kolorówki, dzięki bazie, cienie czy eyelinery trwają na swoim miejscu przez cały dzień albo wieczór. To wspaniały produkt, obowiązkowy punkt w każdej kosmetyczce. 


SMART GIRLS GET MORE, POTRÓJNE CIENIE DO POWIEK (306)




Waga: 2,5 g
Cena: ok. 7 zł m.in w Drogeriach Natura
Moja opinia:
Takie kolorki lubię najbardziej. Pasują na wiele okazji. Oczywiście czasem wybieram żywsze barwy, szczególnie na wiosnę, ale w szarościach upatruję ideału. 
Mamy tutaj trzy cienie, zamknięte w maleńkim opakowaniu. Trzeba uważać żeby go nie zniszczyć, gdyż przeźroczysta "klapka" nie należy do najtrwalszych. 

Cienie posiadają niezbyt suchą konsystencję, można je porządnie zblendować, co udaje się nawet mnie - kompletnie zielonej w tej tematyce. Nie kruszą się, nie osypują. Z bazą spokojnie wytrwają na powiece cały dzień, a za taką cenę nie spodziewałam się szczególnych osiągnięć. Polubiłam te cienie i z chęcią po nie sięgam. Marka ma w swej ofercie sporo odcieni, które przygarnęłabym z największą przyjemnością. 

Znacie przedstawione kosmetyki?

poniedziałek, 14 marca 2016

Kreska idealna!

Kreska idealna!
Malowanie kreski na powiece od zawsze było dla mnie wielkim wyzwaniem. Zawsze wychodziło coś nie tak albo kreski nie przypominało wcale ;) Przetestowałam już masę eyelinerów, kredek, ale z naszej przygody nie powstało nic więcej. Dlatego też dość sceptycznie podeszłam do sprawdzenia trzech produktów: dwóch marki Smart Girls Get More i jednego od Prestige Cosmetics. Polubiliśmy się jednak bardzo szybko i teraz szalejemy z kreskami każdego dnia!


Najpierw chcę wam pokazać kosmetyki Smart Girls Get More... 






Pojemność: 4 ml
Cena: 6.99 zł m.in. w Drogeriach Natura





Cena: 4.99 zł m.in. w Drogeriach Natura
Moja opinia:
Obydwa kosmetyki są dla mnie po prostu genialne. Radzą sobie jak trzeba, a w moich niewprawionych rękach potrafią stworzyć całkiem ładną kreskę ;)
Po raz pierwszy okiełznałam też eyeliner w płynie. Zawsze się go bałam i nigdy wcześniej nie zrobiłam prostej kreski z jego pomocą. Tym razem sprawę ułatwia filcowa końcówka, która nie rozwarstwia się, a precyzyjnie aplikuje akuratną ilość produktu. Eyeliner szybko wysycha, nie rozmazuje się na powiece. Ma bardzo intensywny, czarny kolor, pasujący nie tylko na dzień, ale i na wieczór. 

Natomiast kredka nude, pomaga mi optycznie powiększyć oko. Sprawdza się u mnie idealnie, kiedy nałożę ją na wewnętrzną krawędź powieki i w kąciki oczu. Jest bardzo mięciutka, więc malowanie z jej pomocą przynosi tylko radość, a nie wielkie rozczarowanie. Kredki Smart Girls Get More fajnie wyglądają też jako cienie. Wybierzcie jakiś wyrazisty kolor, (np. 04, 05) a zobaczycie ten fantastyczny efekt. Mój mudziak maluje kreski rewelacyjnie, ale na cień do powiek raczej się nie nadaje.

A teraz kredka o niebanalnym kolorku...

Prestige Cosmetics

KREDKA DO OCZU (80 MAGNETIC)




Cena: ok. 15 zł m.in. w Drogeriach Natura
Moja opinia:
Śliwkowa barwa kredki pasuje na imprezę czy inne, wieczorne wypady. Według mnie nie należy do miękkich, także trzeba się nieco przyłożyć, by uzyskać intensywny kolorek. Aczkolwiek jeśli trafi już na powiekę, utrzymuje się na swoim miejscu naprawdę długo. Kredka nie rozmazuje się, ale też nie sprawia większych kłopotów podczas zmywania. Powoli nabieram do niej zaufania, ponieważ nie raz wzbudziła ciekawość w gronie moich koleżanek ;) 

czwartek, 10 marca 2016

Każdy włos na wagę złota...

Każdy włos na wagę złota...
Już pod koniec roku dostrzegłam nasilone wypadanie swoich włosów. Podczas czesania, na szczotce, obserwowałam prawdziwy obraz rozpaczy. W dodatku czupryna straciła blask, a rozczesywanie końcówek nie było najprzyjemniejszym momentem. Problem nie rozwiązał się z nadejściem nowego roku, więc powiedziałam dość! Sięgnęłam po dwa produkty od DermoFuture Precision DF5 Woman. Co wynikło z takiej kuracji? Czytajcie dalej, a wszystkiego się dowiecie. Najpierw pokażę wam pewien suplement.







Od producenta:

Skład:

Pojemność: 30 kapsułek
Cena: 23.50 zł do kupienia tutaj
Moja opinia: 
Zdaje sobie sprawę, że samo łykanie kapsułek pomoże niewiele, ale w połączeniu z odpowiednio zbilansowaną dietą można osiągnąć cuda. Dlatego też gdy tylko rozpoczęłam kurację, zaczęłam też zwracać uwagę na to, co wrzucam do swojego żołądka. Niemniej sukces leży po stronie produktu DF5 Woman. Skład kapsułek mnie przekonał i dlatego spokojnie mogłam je zażywać. Bez szczególnych obaw o kondycję układu pokarmowego. 

Produkt nie wywołuje skutków ubocznych, a jedna kapsułka zażywana każdego dnia, nie jest kłopotliwym obowiązkiem. Mam też mniejszą możliwość zapomnienia o codziennej dawce ;) No i jeśli nie ma buntu ze strony żołądka, czerpię tylko radość z obserwacji efektów, pojawiających się na głowie już po niecałych dwóch tygodniach.

Kapsułki sprawiły, że moje włosy stały się zdecydowanie mocniejsze. Nie wypadają tak jak do tej pory, na szczotce nie znajduję garści zgubionych kosmyków. Czy rosną szybciej? Nie jestem w stanie tego sprawdzić, ponieważ według mnie, do tego potrzeba ok. trzech miesięcy. Aczkolwiek z chęcią zakupię kolejne opakowanie suplementu, by wzmocnić uzyskane zmiany. Uzupełnieniem kuracji jest szampon, który również przypadł mi do gustu...

SZAMPON PRZYSPIESZAJĄCY WZROST I ZAPOBIEGAJĄCY WYPADANIU WŁOSÓW



Od producenta:
Szampon DF5 WOMEN przyspieszający wzrost włosa zawiera kompleks rapidityNEW-5His  , który zwiększa przenikanie substancji aktywnych do mieszka włosowego, co stymuluje szybszy wzrost włosa.  Pobudza włosy do wzrostu i dotlenia skórę głowy. Cebulka włosowa i zakotwiczenie są znacznie wzmocnione. Szampon łagodnie myje włosy i oczyszcza z zanieczyszczeń, w delikatny sposób wymywając złuszczony naskórek skóry głowy. Wyraźnie nawilża, dotlenia i łagodzi podrażnienia. Stosowanie szamponu DF5 powoduje, że włosy są miękkie i lśniące. Uzupełnieniem składu jest Witamina B5, która nawilża, wygładza i pogrubia włókno włosa, nadaje włosom połysk, ułatwia rozczesywanie, zapobiega rozdwajaniu końcówek, dzięki któremu włosy łatwiej się rozczesują i nie elektryzują się.
Skład:

Pojemność: 200 ml
Cena: 18.50 zł do kupienia tutaj
Moja opinia: 
Szampon nie był dla mnie nowością, ale z przyjemnością do niego powróciłam. W towarzystwie kapsułek wykonuje kawał dobrej roboty! Ta sporych rozmiarów tubka kryje kosmetyk o żelowej, bardzo przystępnej konsystencji. Niewielka ilość pozwala na umycie włosów długich, powstała piana szybko wypłukuje się z pasm. Szampon według mnie pachnie nieco ziołowo, przyjemnie i trwale. Nie przepadam za takimi aromatami, ale w tym przypadku kompozycję "zaprezentowano" z lepszej strony ;)



Szampon o dziwo nie wysuszył włosów i skóry głowy. Nie podrażnił, nie przyczynił się do nalotu łupieżu. Sprawił natomiast, że pasma stały się błyszczące, miękkie, podatne na modelowanie. Czy po tym szamponie zaczęły rosnąć niczym szalone? Cóż, aby to sprawdzić muszę zakupić kolejne opakowanie kosmetyku, by mieć stuprocentową pewność. Póki co nie narzekam na stan swojej czupryny. Nie mam żadnych problemów z rozczesaniem pasm, nie są splątane, więc szczotka dosłownie sunie po ich powierzchni, nie natrafiając na jakikolwiek opór.

Jestem przekonana, że w moim przypadku nastąpi kontynuacja kuracji. Kapsułki i szampon nie kosztują wiele, a wpływają na włosy jak najbardziej pozytywnie.

Zestaw otrzymałam w ramach akcji "Testuję z Twoim Źródłem Urody".

FB_IMG_1441630671752.jpg

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger