sobota, 30 grudnia 2017

Owoce i warzywa liofilizowane + Kolagenum Franciszka

Owoce i warzywa liofilizowane + Kolagenum Franciszka
Zdrowe odżywanie nie jest już tylko modą. Chcemy jeść zdrowo, chcemy przygotowywać posiłki samodzielnie, tylko ze sprawdzonych produktów. Ja postanowiłam sobie, że w nowym roku, zdecydowanie większą uwagę będę przykładała do składu poszczególnych produktów. Zero podjadania śmieciowego jedzenia, za to więcej warzyw i owoców. Aby odpowiednio się do tych zmian przygotować, ostatnio smakuję naturalne pyszności od firmy Elena.

 http://www.elena.pl

To producent liofilizatów i kolagenum. W pierwszej kolejności chciałam wam zaprezentować kilka produktów z grupy liofilizatów. 















Każdy z tych produktów jest zapakowany w torebkę ze strunowym zamknięciem. Mamy pewność, że umieszczone w środku owoce, są w stu procentach świeżutkie i pachnące. Liofilizacja polega na suszeniu produktu poprzez wymrażanie wody. Dlatego owoce i warzywa potraktowane w ten sposób, są pełne witamin i minerałów. Bez grama chemicznych, szkodliwych dla zdrowia dodatków. Firma ma w swojej ofercie coś dla najmłodszych...










Zdaje sobie sprawę, że dzieci niekoniecznie lubią buraczki i groszek, ale w takim wydaniu, powinny przekonać się do zdrowej przekąski. Eleniuszki to idealna propozycja na drugie śniadanie do szkoły, czy coś do podjadania przed telewizorem. Zdrowe chipsy są chrupiące i naprawdę pyszne. Nawet buraczek, którego sama wcześniej obchodziłam szerokim łukiem ;) 

Owoce i warzywa w takiej postaci, zostały przeze mnie i resztę mojej rodziny chętnie wypróbowane. Osobiście zakochałam się w truskawce i malinie. W opakowaniu znajdziemy duże owoce, które dosłownie rozpływają się w ustach. A jak kusząco pachną! Pomysłowe zamknięcie pozwala nam na dłuższe przechowywanie produktu, a nawet zabranie go ze sobą na drogę do pracy itp. Produkty od firmy Elena, to genialne rozwiązanie. Jeśli lubicie coś chrupać, to liofilizaty i eleniuszki będą dla was idealną propozycją. 

Miałam jeszcze przyjemność testować pewien suplement diety...




Za opakowanie z 60 kapsułkami, zapłacimy 60 zł. Ja nie jestem wielką fanką suplementów, łykam je okazjonalnie, a najczęściej zimą. Jednak ten preparat przekonał mnie do siebie swym składem. Na liście znajdziemy tylko 50% czystego liofilizowanego kolagenu rybiego, oraz kozie i kobyle mleko, aronię i żurawinę. Codziennie zażywałam dwie kapsułki. Oczywiście suplement nie wpływa negatywnie na układ pokarmowy. Jest w stu procentach bezpieczny dla organizmu. Produkt zawiera witaminy i minerały. Będzie więc idealny na taką porę roku, jaką mamy za oknami. Wzmocni organizm kobiety i mężczyzny.

piątek, 29 grudnia 2017

Głęboko oczyszczający szampon micelarny od Nivea

Głęboko oczyszczający szampon micelarny od Nivea
Jakiś czas temu dotarła do mnie kolejna paczka od Nivea. Jako ich przyjaciółka, testuję nowości, które się pojawiły bądź dopiero pojawią na półkach w drogerii. Tym razem mogłam poznać coś do włosków. 




Od producenta:

Skład:

Pojemność: 400 ml
Cena: ok. 18 zł 
Moja opinia: 
Szampon widziałam wcześniej na stronie Nivea i bardzo, ale to bardzo napaliłam się na testy takiej nowości. Micelarne płyny do twarzy uwielbiam, więc pomyślałam, że i szampon może być fajną opcją. Ja jakoś nie potrafię ostatnio okiełznać swojej czupryny, także produkt trafił do mnie w odpowiednim momencie. Z tego co się orientuję, w ofercie marki Nivea, jest jeszcze szampon micelarny w wersji wzmacniającej. Mnie trafił się ten oczyszczający i jestem z tego powodu bardzo zadowolona.

Kosmetyk otrzymujemy w poręcznej, smukłej, plastikowej buteleczce. Widzimy również ile produktu mamy do wykorzystania, bo opakowanie jest przeźroczyste. Producenci szamponów i odżywek zapominają o takim udogodnieniu, więc brawa należą się marce Nivea. Zamknięcie na "klik" nie sprawia żadnych problemów. Szampon nie przewraca się na półce i pod prysznicem. Nie ma też kłopotów z zupełnym opróżnieniem buteleczki.


Kosmetyk posiada odpowiednio gęstą konsystencję. Nie spływa z dłoni i włosów, wspaniale się pieni. Już niewielka ilość szamponu wystarczy na umycie długich pasm. Pachnie świeżo i delikatnie. Akurat szukałam szamponu o tak wyważonym aromacie. Jakoś ostatnio nie mam ochoty na mocno pachnące specyfiki do włosów. Od szamponu nie wymagam eksplozji zapachu ;) 

Szampon nie zawiera silikonów, parabenów i barwników. Fajnie się sprawdza na moich problematycznych włosach. Wysuszone na końcach, przetłuszczające się przy skórze głowy, wreszcie zostały odpowiednio wypielęgnowane. Są ładnie uniesione u nasady, błyszczące, mięciutkie i delikatne. Nie przetłuszczają się tak szybko, dobrze rozczesują. Od kilku dni, na skórze głowy, miałam sporo niewielkich ranek... Szampon nie zaognił problemu, a nawet zlikwidował powstałe zmiany! To świetna nowość, którą mogę wam polecić. Czaję się jeszcze na szampon wzmacniający. Pewnie też będzie ok.

środa, 27 grudnia 2017

Letnie zapachy od Le Petit Marseiliais

Letnie zapachy od Le Petit Marseiliais
Pozwólcie, że pokażę wam ciekawą paczkę od Le Petit Marseiliais. Sporo dziewczyn już zaprezentowało zawartość pudełeczka, ale ja jakoś nie miałam wcześniej czasu na obfotografowanie nowości. Wiecie, przygotowania do świąt i milion różnych spraw.

Paczka wcale nie wpisuje się w zimowy klimat. Mieści w swoim wnętrzu cztery kosmetyki o letnich zapachach. W sumie nikt nam nie zabroni raczyć ciała i zmysłów takimi aromatami. To świetny pomysł na powspominanie i przedłużenie lata. Można? Można! 



W paczce mamy dwa antyperspiranty i dwa żele pod prysznic.










Naturalnie nie zgarnęłam wszystkich tych produktów dla siebie. Antyperspirant o zapachu białej brzoskwini i nektarynki, a także żel pod prysznic o zapachu kwiatu pomarańczy, powędrowały do mojej przyjaciółki. Ja zostawiłam sobie pozostałe dwa kosmetyki.

Muszę przyznać, że nowości od LPM zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Spisują się świetnie, a pachną obłędnie. To idealna propozycja na smutne, zimowe dni i wieczory. Aromaty tych produktów napawają mnie energią i poprawiają nastrój. 

Program Nowości - grudzień

Program Nowości - grudzień

środa, 20 grudnia 2017

Rękawice damskie w postaci jeża

Rękawice damskie w postaci jeża
Dziś chciałam wam zaprezentować kolejny produkt, który wylukałam na stronie ShipGratis.eu Zawsze mam jakieś obawy przed składaniem tam zamówienia. No bo wiecie, paczka jedzie z Chin i różnie to z dostawą bywa. Nie chodzi nawet o sam towar, bo ten jest naprawdę spoko. Ale przejdźmy do rzeczy :) 

 http://shipgratis.eu/










Materiał: bawełna, poliester
Kolor: beżowy, czarny, szary, czerwony, różowy, fioletowy
Rozmiar: uniwersalny
Cena: 20.64 zł do kupienia tutaj
Moja opinia: 
Grudzień zmusza nas do zmiany garderoby na taką, która jest zdecydowanie cieplejsza. Nie przepadam za zimą i dla mnie lato mogłoby trwać bez końca. Niestety pogody nie zmienię ani ja, ani wy. Mówi się trudno i pewne sprawy musimy zaakceptować. Ale dosyć ględzenia i marudzenia. Przejdę już do punktu głównego tego wpisu. Bohater jest bardzo uroczy ;)

Nie wiem czy któraś z was mnie pobije... W ciągu zimy potrafię posiać gdzieś ok. czterech par rękawiczek. Miałam sobie sprawić takie na sznureczkach, ale zwątpiłam. Na stronie ShipGratis.eu znalazłam o wiele fajniejsze i tych z pewnością już nigdzie nie zostawię. Przynajmniej mam taką nadzieję.

Jeśli chodzi o samą przesyłkę, to czekałam na nią długo, a właściwie bardzo długo. Już myślałam, że zamówiony towar do mnie nie dotrze. Na szczęście listonosz zjawił się w moich progach i przyniósł mały pakunek. Kiedy tylko zobaczyłam te urocze rękawiczki, uśmiech sam cisnął się na usta. I może wyglądają dziecinnie, tandetnie, ale są mega ciepłe.

Rękawiczki są naprawdę bardzo dobrze wykonane. Mięciutkie, wygodne, nie uciskają, nie przeszkadzają w żaden sposób. Oczywiście nie będziecie w nich prowadzić auta, albo pisać na smartfonie ;) Niemniej, kiedy tylko założycie je na łapki, poczujecie praktycznie od razu, że robi się wam cieplej. Rękawiczki są w środku wyścielone przyjemnym i solidnym materiałem. Bardzo je polubiłam i pilnuję jak oka w głowie :)

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger