piątek, 28 lutego 2014

Mydło borowinowe, czy skuteczne ?

Mydło borowinowe, czy skuteczne ?
Mydła w kostce na długo zostały przeze mnie zapomniane. Kiedy otrzymałam paczkę od Pana Jacka z Mydlarni Powrót do Natury postanowiłam odrobinę zmienić swe przyzwyczajenia i przystopowałam z zakupami mydeł w płynie. Dziś chciałam wam pokazać cudownie pachnącą kostkę myjącą, którą zachwycał się mąż. Czasem i on korzysta z bycia testerem ;)






Od producenta:

Skład:
Waga: 100 g
Moja opinia:
To właśnie mąż testował to mydełko, a że jest wrażliwcem wybrałam dla niego wersję z borowiną. Mydło posiada bardzo delikatny zapach. Zazwyczaj do mycia wybieramy żele pod prysznic, a do łapek mydła w płynie. Mąż zdecydował się na pielęgnację całego ciała tylko tym mydłem i wiecie co, wcale nie zaobserwował wysuszenia skóry, co zwykle lubią czynić myjące kostki. Mydło nie pieni się obficie jednakże memu mężczyźnie fakt ten w ogóle nie przeszkadzał. Szkoda tylko, że przyjemne, mydlane aromaty utrzymują się na skórze zbyt krótko. Borowina znana jest z działania przeciwzapalnego, także jeśli jesteście osobami o wrażliwej skórze, nie ma przeszkód by wypróbować możliwości mydła od Mydlarni Powrót do Natury.

Tutaj ich strona internetowa, a tutaj profil na Facebooku. Używałyście mydła z borowiną ? 

czwartek, 27 lutego 2014

Ekologiczny dżem brzoskwiniowy.

Ekologiczny dżem brzoskwiniowy.
W ubiegłym roku nie udało mi się zrobić odpowiedniej ilości dżemików, które cała rodzina wprost uwielbia. Owoców było mało, gdyż pogoda nie była sprzymierzeńcem ogrodników. Na szczęście są na rynku dżemy w stu procentach naturalne, czyli niezawierające sztucznych dodatków. Takie smakołyki ma w swej ofercie Symbio, a oto jeden z przedstawicieli ;)


EKOLOGICZNY DŻEM BRZOSKWINIOWY NISKOSŁODZONY 


Skład:

Pojemność słoiczka: 240 g
Cena: ok. 8 zł 
Moja opinia:

Brzoskwinie to ulubione owoce moich szkrabów, a w tym dżemiku obecne są ich naprawdę duże kawałki. Nie ma się więc co dziwić, że zawartość słoiczka została opróżniona w błyskawicznym tempie :) Dżem jest znakomity, pasuje i do pieczywa i do wafelków ryżowych. Oczywiście sprawdzi się również jako dodatek do ciast. Lekko słodki, lekko kwaśny - proporcje zachowane. Z pewnością wypróbuję inne warianty smakowe dżemików od Symbio. 

Tutaj strona internetowa firmy, oraz profil na Facebooku. Lubicie brzoskwiniowe dżemy ? 

środa, 26 lutego 2014

Maska błotna do twarzy z zieloną glinką.

Maska błotna do twarzy z zieloną glinką.
Jestem prawie pewna, że zdecydowana większość z was zna kosmetyki firmy BingoSpa. Jeśli nie miałyście przyjemności testować ich produktów na własnej skórze, to z pewnością spotkałyście się z recenzjami tychże cudów na wielu blogach. Ja poznałam potężną ilość wyrobów z asortymentu Bingo, ale wcale nie czuje się tym znudzona:) Oto kolejna maseczka BingoSpa otrzymana w ramach współpracy.







Od producenta:

Skład:

Waga: 150 g
Cena: 12 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Maseczki Bingo lubię nawet bardzo, ale opakowania dają nieźle w kość. Nie mam nic do samych słoiczków, ale te zdzierające się etykiety... Wystarczy lekko prysnąć na nie wodą, co jest przecież nieuniknione, a już mamy trudności z odcyfrowaniem nadruku. No i fragmenty papieru pływające potem po powierzchni wody w wannie... Paskudne, lecz prawdziwe. Tyle o samej oprawie zewnętrznej. Maska posiada konsystencję na wysokim poziomie, bo nie spływa z twarzy podczas oczekiwania max. 15 minut na zmycie. W fakturze kosmetyku widoczne są maleńkie drobinki, ale nie wpływają one w moim odczuciu jakoś szczególnie na stan skóry. Maska zasycha, nie spina jednak twarzy tak, byśmy czuły się jak na "uwięzi". Pozostałości zmywają się ciepłą wodą bez najmniejszego problemu. Zapach produktu nie jest niczym przyjemnym, tak naprawdę spodziewałam się, że będę miała do czynienia z aromatami rodem z bagienka ;) Niedogodności wynagradza porządne działanie! Maska znakomicie matuje, nawilża, wygładza. Redukuje niedoskonałości i to porządnie, nie traktuje rozszerzonych porów, wyprysków po macoszemu. Jeśli jesteście posiadaczkami cery trądzikowej, to jest to maseczka dla was. Musicie tylko uważać na składnik DMDM - Hydantoin, może powodować podrażnienia u osób wrażliwych. W moim przypadku za pierwszym razem zmagałam się ze szczypaniem skóry po nałożeniu błotnego kompresu, ale już przy kolejnym stosowaniu było ok. Produkt ze względu na swą gęstą konsystencję jest bardzo wydajny.

Kto nie zna BingoSpa niech zajrzy tutaj i na FB tutaj. Miałyście kiedyś tę maskę ? 

Próbki karm dla psa O'canis.

Próbki karm dla psa O'canis.
Blanka nie lubi suchego żarełka. Najlepiej odpowiadają jej psie przysmaki, ale to chyba jest oczywiste :) Od O'canis moja pupilka otrzymała dwie próbki karmy suchej.





Jeśli chodzi o cenę poszczególnych rodzai karm suchych dla psiaka, to wszystkie informacje macie tutaj. Z pewnością coś dla swojego ulubieńca wybierzecie :) Blanka najbardziej polubiła te podłużne "ciasteczka" i coś mi się wydaje, że trzeba będzie zakupić pełnowymiarowy produkt :) Obydwie karmy nie wywołały u niej jakichś sensacji żołądkowych, zawierają tylko naturalne składniki, także myślę, że z zupełnym spokojem możecie podać takie jedzonko zwierzęciu. Pamiętajcie by piesek miał stały dostęp do świeżej wody !!! 


Koniecznie polubcie profil O'canis na Facebooku o tutaj. Wasze psiaki, kotki lubią suchą karmę ? 

wtorek, 25 lutego 2014

Lawendowa sól od Marizy.

Lawendowa sól od Marizy.
Czasem mam taki kaprys, że zamiast płynu do kąpieli sypnę do wanny garść odprężającej soli. Nie jestem przekonana co do działania tych małych, trudno rozpuszczających się zazwyczaj w wodzie kryształków. Większość soli po prostu wysusza moją skórę i mocno podrażnia, ale w przypadku kosmetyku firmy Mariza wcale nie wyszło wszystko tak najgorzej. Ba ! Jestem z produktu zadowolona i po raz kolejny będę chwalić Panią Agnieszkę za dostarczenie mi przyjemnych wrażeń płynących z testów :)








Od producenta / Skład:
Pojemność: 600 g
Cena: 13.20 zł do kupienia u konsultantki firmy Mariza - Pani Agnieszki
Moja opinia:
Wiecie jak to z solami kąpielowymi  bywa, albo się je lubi albo też i nie. Ja podchodzę do nich z dozą niepewności i ciągle brakuje mi zaufania do tych kryształków :) Jeśli chodzi o sól lawendową od Marizy to jak zdążyłam się zorientować, możecie ją zakupić w opakowaniach o dwóch pojemnościach - w takim plastikowym słoiczku jak mój, jak i również w przeźroczystej torebeczce o wadze 200 g. Producent zaleca by do kąpieli użyć 100 g soli, dla mnie jednak ilość ta jest mocno przesadzona. Wystarczają mi w zupełności dwie pełne nakrętki, chociaż jeśli lubicie mocniejsze doznania zapachowe to czemu nie, możecie pokusić się o większą dawkę. Sól występuje pod postacią sporych rozmiarów kryształków. Nieźle rozpuszczają się wodzie, chociaż kilka razy spotkałam się z sytuacją, że na dnie wanny jakiś fragmencik solny się ostał ;) Potężną zaletą kosmetyku jest zapach... mocny, "zdecydowany", trwały i z pewnością relaksujący. Po całym dniu posiedzenie w wannie w towarzystwie takich aromatów to coś niewyobrażalnie przyjemnego. Sól wcale, a wcale nie wysuszyła mi skóry na wiór, ani też nie spowodowała podrażnień. Mam w planach wypróbowanie innych zapachów soli z linii SPA, może któryś z nich mi polecicie ?

Jeśli macie ochotę nabyć jakikolwiek kosmetyk Mariza to kontaktujcie się śmiało z Panią Agnieszką tutaj lub na Facebooku tutaj

poniedziałek, 24 lutego 2014

Pod palmami :)

Pod palmami :)
Kto śledzi nowości od Yankee Candle ten wie, że m.in. w sklepie Goodies.pl  jakiś czas temu pojawiła się wiosenna edycja wosków. Z pięciu dostępnych wybrałam sobie na początek jeden i to właśnie ten wosk chcę wam dziś zaprezentować.

Sklep internetowy Goodies.pl







Cena: niezmiennie 7 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Na relaks pod palmami nie mam co oczekiwać bo ani nie jest to czas wakacji, a i funduszy brak na zagraniczne lenistwo. Niemniej jednak nie byłabym sobą, gdybym nie stworzyła sobie egzotycznego klimatu przy pomocy kolejnego wosku od YC. Może niektórzy czują już przesyt zapachowymi gadżetami, ja jednak wiem, że moja miłość do tej firmy i tych właśnie produktów szybko nie zgaśnie. Jeśli chodzi o wosk Under the Palms, to zdecydowanie rządzi tutaj kokos. Minimalnie żałuje braku wyrazistości trawy morskiej. Tarteletkę wykorzystuje w momentach złego humoru, oraz gdy sama nie wiem za co najpierw się zabrać :)

Dla dociekliwych tutaj cała oferta sklepu i profil na Facebooku. 

niedziela, 23 lutego 2014

Pachnąca nagroda od Laboratoria Zapachu.

Pachnąca nagroda od Laboratoria Zapachu.
Z reguły nie chwalę się na łamach bloga swoimi wygranymi w konkursach, ale nagroda od Laboratoria Zapachu tak mi się spodobała, że postanowiłam ją pokazać. Na zdjęciu głównym brakuje wprawdzie mydełka naturalnego, które również znalazło się w paczce, lecz obiecuję wam, że i ono z pewnością pojawi się na blogu.







Wysokość: 11 cm
Cena: 12.70 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Kominek trafił do mnie w odpowiednim momencie bo właśnie szukałam jakiegoś na zastępstwo tego, który przetopił już masę wosków i zagotował hektolitry olejków :) Powiem wam, że mój nowy kominek wygląda naprawdę elegancko, lawendowe kwiaty idealnie współgrają z białym "tłem". Miseczka jest szeroka, odpowiednio głęboka i bardzo pojemna. Świeczka swobodnie mości się w dolnej części kominka, a otworki po jego bokach sprawiają, że cień płomienia maluje fantazyjne kształty w pomieszczeniu :)  



Od producenta:
Pojemność: 7 ml
Cena: 5.99 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Lubię tulipany, zawsze nie mogę doczekać się momentu ich kwitnienia, także olejek o zapachu tych kwiatów przyjęłam z uśmiechem na ustach. Zapach nie jest ciężki, uciążliwy, czy też powodujący ból głowy. Sprawdzi się w każdym pomieszczeniu chociaż do sypialni wybieram ten poniżej :) 



Od producenta:

Pojemność: 7 ml
Cena: 12.91 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Nie każdy lubi zapach lawendy, ja jednak mogłabym ją wąchać non stop. Nie przepadam za to za cynamonem, którego staram się unikać nawet jako dodatku do ciast :) Zapach lawendy ma nas zrelaksować, odprężyć i uspokoić kłębiące się w głowie myśli. Olejku od Laboratoria Zapachu używam nie tylko jako mieszanki do kominka zapachowego, ale i również dozuję dosłownie parę kropelek na pościel. Piękne sny gwarantowane ;) 

Jeśli macie chrapkę na powyższe zapachowe produkty, na zakupy odsyłam was tutaj. Polubcie profil Laboratoria Zapachu na Facebooku tutaj, a być może i wam uda się u nich wygrać w jakimś konkursie. 

sobota, 22 lutego 2014

Jestem punktualna :)

Jestem punktualna :)
Wprawdzie codziennie trudno mi ze wszystkim zdążyć, ale staram się wypełnić zadania które sobie wcześniej wyznaczyłam. Nie obejdzie się bez wykonywania czynności z zegarkiem na ręce. Jeśli mowa o zegarkach chciałam wam dziś zaprezentować taki oto czasomierz, który otrzymałam od firmy D&S. Na pierwszy rzut oka, model bardzo mi się spodobał, ciekawa jestem również waszych opinii na jego temat.


O firmie:
Firma D&S jest rodzinną inicjatywą, która powstała w 2011 roku, lecz nasze doświadczenie w handlu internetowym sięga ponad 10 lat. Obecnie prowadzimy sprzedaż w systemie internetowym jak i stacjonarnym. Naszym celem jest dostarczenie Państwu jak najlepszych jakościowo produktów w najniższych możliwych cenach, dzięki współpracy z największymi importerami w UE.
W ofercie posiadamy:
Zegarki damskie, zegarki męskie, biżuterię sztuczną, biżuterię Japan Style, srebro, portfele, bransoletki, naszyjniki, wisiorki, biżuterię z kamieni naturalnych, biżuterię pozłacaną, biżuterię posrebrzaną.
Każdy produkt do naszych sklepów stacjonarnych jak i internetowych wybieramy osobiście, dzięki temu mamy możliwość wybrania najlepszych jakościowo produktów. Dzięki duszy artystycznej naszej damskiej połowy zespołu wierzymy, że produkty które oferujemy urzekną Państwa tak samo jak urzekły nas. Z stąd powstało nasze hasło "Dzielimy się pasją do piękna". 









Wymiary:
Koperta - średnica: 40 mm, grubość: 8 mm, materiał: stal nierdzewna
Pasek - szerokość: 20 mm, długość ok. 24 cm, materiał: skóra
Cena: 23.99 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Od czasów podstawówki nie miałam zegarka w białym kolorze. Zawsze wybierałam czarne, bądź też takie które nie rzucałyby się zbytnio w oczy i by pasowały prawie do wszystkiego. Ten zegarek spodobał mi się ze względu na standardowe rozmiary i ciekawy motyw z symbolem Paryża. Jak widzicie na zdjęciach, koperta wysadzana jest maleńkimi błyskotkami, według producenta cyrkoniami. W promieniach słoneczka mienią się fantastycznie i imitują drogi gadżet zapięty na ręce :) Zegarek nosi się bardzo dobrze, nic mnie nie uwiera. Praktycznie przez cały dzień nie czuję, że go mam i gdyby nie spoglądanie w celu sprawdzenia czasu, mogłabym o nim w zupełności zapomnieć. Pasek zegarka jest miękki, szyty nićmi. Cena za taki czasomierz jest naprawdę niska, a w sklepie D&S towar ten rozchodzi się niczym świeże bułeczki. Oczywiście asortyment firmy nie ogranicza się tylko do zegarków. Niebawem pokażę wam naszyjnik z sową - modnym ostatnio motywem biżuteryjnym. 

Zachęcam do zaglądania na stronę sklepu D&S tutaj w celu poznania asortymentu i zrobieniu zakupów biżuterii w niskich cenach. Tutaj macie ich profil na Facebooku. Lubicie nosić zegarki ? :) 
Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger