A oto i one...
Cztery naturalne soki do mojej dyspozycji :) Zanim jednak przejdę do wrażeń smakowych troszeczkę informacji o firmie.
O firmie:
Soki z Wiatrowego Sadu produkowane są z owoców z własnego gospodarstwa sadowniczego, położonego w pobliżu Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich w dolinie rzeki Mrogi w gminie Dmosin. Jesteśmy firmą rodzinną, która od niedawna rozpoczęła tłoczenie naturalnych soków. Gospodarstwo, objęte jest programem Integrowanej Produkcji Owoców (IPO), wykorzystującym w sposób zrównoważony postęp techniczny i biologiczny w uprawie, ochronie roślin i nawożeniu oraz zwracającym szczególną uwagę na ochronę środowiska i zdrowie ludzi, będący pod kontrolą Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa.Proces technologiczny, podczas, którego owoce są tłoczone i poddawane procesowi pasteryzacji, pozwala na uzyskanie naturalnie mętnego soku, które zachowuje świeży smak i aromat owoców do 14 dni po otwarciu, dzięki opakowaniu Bag In Box. Specjalny zawór worka Bag In Box pozwala na wielokrotne dozowanie soku bez dostępu powietrza do wewnątrz, zabezpieczając go przed zepsuciem. W trakcie użytkowania nie dopuścić, aby powietrze dostało się do wnętrza opakowania ( kranik powinien być zawsze zalany sokiem).Produkowane przez nas soki są tłoczone z całych, zdrowych owoców, nie zawierają konserwantów, wody oraz posiadają naturalnie występujące cukry w owocach - co jest potwierdzane kontrolnymi badaniami prowadzonymi przez instytucje do tego uprawnione.
Po raz kolejny mam do czynienia z sokami w opakowaniach typu Bag In Box. Myślę, że to świetne rozwiązanie, nie chodzi tylko o samą wygodę nalewania, ale i o czternastodniową świeżość produktu po otwarciu. Teraz chcę jednak przybliżyć wam poszczególne warianty smakowe soku bo w ofercie Wiatrowego Sadu jest ich naprawdę sporo :)
Od producenta:
Moja opinia:
Prawdziwy sok z jabłek. Tego mi było trzeba. Wyobraźcie sobie, że już po nalaniu soku do szklanki wyczułam przyjemną i jakże rozkoszną woń tego owocu. On zniknął najszybciej, może przez to, że pozostałe zostawiliśmy sobie w formie wisieneczki na torcie :)
Od producenta:
Moja opinia:
Tym sokiem zaopiekowała się głównie mamuśka. Z racji tego, że zmogła ją grypa pozwoliliśmy jej na jabłkowo - malinową kurację zdrowotną z produktem od Wiatrowego Sadu. Od razu poczuła się lepiej, ale to przecież zrozumiałe :) Na takie pyszności nikt nie może pozostać obojętny. Malina jest idealnie wyczuwalna i tworzy wraz z jabłuszkami wyśmienity duet.
Od producenta:
Moja opinia:
To ulubieniec mojego męża. Mięta orzeźwia, a więc sok pasował będzie idealnie jako napój w cieplejsze dni. Oczywiście nie mogliśmy czekać do tego momentu, bo przecież trzeba produkt dokładnie przetestować zaraz po otrzymaniu ;) A że zniknął zbyt szybko... to już inna bajka :)
I na koniec coś specjalnego !
Od producenta:
Moja opinia:
Przed spróbowaniem tego soku mieliśmy opory. No słuchajcie, jeszcze nigdy nie próbowałam jabłka z selerem nawet w surówce także nie wiedziałam co dostanę ;) To była taka miła niespodzianka bo sok okazał się bardzo smaczny. Warzywo nie zmieniło kompozycji na poziom negatywny, a więc czasem i to co niesprawdzone i z pozoru wydające się niezbyt zachęcające, później okazuje się być idealne :)
Jak już wspominałam opakowania soku to tzw. Bag In Box , w skrócie mówiąc we wnętrzu tekturowego pudełka, znajdziemy worek wypełniony sokiem, a u dołu kranik służący do nalewania.
I soczek już w szklance :) Bez zalania stołu i wszystkiego wokół.
Produkt nie zawiera dodatku wody, cukru, konserwantów. Jest więc wymarzonym napojem dla dzieci. Nasze cztery kartony przysmaku od Wiatrowego Sadu zniknęły bardzo szybko. Każde opakowanie ma pojemność 3 litrów, chociaż możemy i zakupić takie 5 litrowe. Co do listy sklepów gdzie spotkacie sok z Kałęczewa kliknijcie tutaj. Chyba nikogo nie muszę przekonywać do picia takich rarytasów. Naturalny sok jest prawdziwą bombą witaminową, a przecież w okresie zimowym tego najbardziej nasz organizm potrzebuje.
OO bedzie co pić :0
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńWidzę,ze coraz więcej firm produkuje naturalne soki w takich opakowaniach z kranikiem.Ja miałam w ubiegłym roku z Ogrodu Dziadunia
OdpowiedzUsuńMyślę że jest to dobre rozwiązanie. Stół nie jest zalany sokiem, a w dodatku produkt zachowuje świeżość przez 14 dni.
Usuń