wtorek, 25 lutego 2014

Lawendowa sól od Marizy.

Czasem mam taki kaprys, że zamiast płynu do kąpieli sypnę do wanny garść odprężającej soli. Nie jestem przekonana co do działania tych małych, trudno rozpuszczających się zazwyczaj w wodzie kryształków. Większość soli po prostu wysusza moją skórę i mocno podrażnia, ale w przypadku kosmetyku firmy Mariza wcale nie wyszło wszystko tak najgorzej. Ba ! Jestem z produktu zadowolona i po raz kolejny będę chwalić Panią Agnieszkę za dostarczenie mi przyjemnych wrażeń płynących z testów :)








Od producenta / Skład:
Pojemność: 600 g
Cena: 13.20 zł do kupienia u konsultantki firmy Mariza - Pani Agnieszki
Moja opinia:
Wiecie jak to z solami kąpielowymi  bywa, albo się je lubi albo też i nie. Ja podchodzę do nich z dozą niepewności i ciągle brakuje mi zaufania do tych kryształków :) Jeśli chodzi o sól lawendową od Marizy to jak zdążyłam się zorientować, możecie ją zakupić w opakowaniach o dwóch pojemnościach - w takim plastikowym słoiczku jak mój, jak i również w przeźroczystej torebeczce o wadze 200 g. Producent zaleca by do kąpieli użyć 100 g soli, dla mnie jednak ilość ta jest mocno przesadzona. Wystarczają mi w zupełności dwie pełne nakrętki, chociaż jeśli lubicie mocniejsze doznania zapachowe to czemu nie, możecie pokusić się o większą dawkę. Sól występuje pod postacią sporych rozmiarów kryształków. Nieźle rozpuszczają się wodzie, chociaż kilka razy spotkałam się z sytuacją, że na dnie wanny jakiś fragmencik solny się ostał ;) Potężną zaletą kosmetyku jest zapach... mocny, "zdecydowany", trwały i z pewnością relaksujący. Po całym dniu posiedzenie w wannie w towarzystwie takich aromatów to coś niewyobrażalnie przyjemnego. Sól wcale, a wcale nie wysuszyła mi skóry na wiór, ani też nie spowodowała podrażnień. Mam w planach wypróbowanie innych zapachów soli z linii SPA, może któryś z nich mi polecicie ?

Jeśli macie ochotę nabyć jakikolwiek kosmetyk Mariza to kontaktujcie się śmiało z Panią Agnieszką tutaj lub na Facebooku tutaj

8 komentarzy:

  1. Oj tego zapachu chyba bym nie chciała, nie przepadam za lawendą.

    OdpowiedzUsuń
  2. i znowy żałuję ze nie mam wanny..

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam obawy przed tak dużymi kryształkami soli.Miałam kilka i nie rozpuszczały się do końca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to ich feler, ta również nie rozpuszcza się do końca.

      Usuń
  4. ja lubię sól ,lawenda też może być, fajny dodatek do kąpieli

    OdpowiedzUsuń
  5. nie przepadam za solami do kąpieli wole płyny, ale próbuje takich produktów, a może się przekonam do nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że od czasu do czasu można zaryzykować :)

      Usuń

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger