niedziela, 31 lipca 2016

Żel do włosów w sprayu

Żel do włosów w sprayu
Codzienna stylizacja włosów, stoi u mnie na podstawowym poziomie. Na większe wyjścia rezerwuję bardziej wyszukane fryzury, które oczywiście próbuję jakoś zrobić po swojemu :) Wtedy sięgam po solidny "utrwalacz" marki HEGRON






Od producenta:

Skład:

Pojemność: 75 ml, 150 ml, 300 ml
Cena: 9.90 zł, 13.50 zł, 19.90 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Żele do włosów w formie sprayu, to dla mnie totalna nowość. Jestem przyzwyczajona do tego kosmetyku dostępnego w formie płynnej, a raczej galaretowatej ;) Oczywiście świat idzie do przodu, a wraz z nim producenci kosmetyków, którzy chcą nas zaskakiwać i co tu dużo ukrywać, ułatwiać życie. Jestem jak najbardziej na tak jeśli chodzi o postać żelu. Spray zdecydowanie łatwiej zaaplikować na niesforne włosy, aczkolwiek jeśli chcemy zastosować żel miejscowo, tylko do zaakcentowania fryzury, musimy być uważne, bo nad atomizerem nie mamy większej kontroli. 

Mechanizm dozujący się nie zacina nawet po kilkukrotnym użyciu. W dodatku buteleczka żelu jest bardzo poręczna, odpowiednio wyprofilowana i łatwa do utrzymania w dłoni. Kosmetyk nie ma jakiegoś wyszukanego zapachu, ale na szczęście nie jest to aromat bardzo duszący. Po chwili nuty zapachowe stają się łagodniejsze i co ciekawe, jeszcze przyjemniejsze!

Co potrafi ten żel? Utrzymać fryzurę w ryzach, nie dopuszcza do niekontrolowanego zniszczenia przez warunki atmosferyczne efektu, na który pracowałyśmy wcześniej. Żel nie pozostawia białego nalotu, nie skleja włosów, bo delikatnie je usztywnia i zatrzymuje na swoim miejscu. Z jego pomocą można wyczarować na głowie fajne fryzurki i to bez większego wysiłku z naszej strony. Żel sprawdzi się przed większym wyjściem, ale będzie też odpowiednim towarzyszem podczas stylizacji włosów np. do pracy czy na imprezę. Kosmetyk nie podrażnia skóry głowy i nie wysusza pasm - tego diabelnie się obawiałam. Cena jak najbardziej do zaakceptowania, więc przyczepić się do czegokolwiek nie sposób. 

Kosmetyk otrzymałam w ramach akcji Testuję z Twoim Źródłem Urody

FB_IMG_1441630671752.jpg

Lakiery do paznokci MINIMAX QUICK DRY & LONG LASTING od Eveline Cosmetics

Lakiery do paznokci MINIMAX QUICK DRY & LONG LASTING od Eveline Cosmetics
Jak każda kobieta, a z pewnością jak większość kobiet, uwielbiam lakiery do paznokci. I chociaż moja kolekcja stale się rozrasta, na nowe łupy brak już miejsca, to ja i tak szukam kolejnych egzemplarzy. Lubię zmieniać kolory, rzadko goszczą na moich pazurkach te najzwyklejsze barwy. Wiadomo iż letni czas nastraja nas mega pozytywnie, a co za tym idzie, możemy sobie pozwolić na nieco szaleństwa w malowaniu paznokci :) Do tego celu warto wykorzystać nowe lakiery od Eveline Cosmetics.











Pojemność: 5 ml
Cena: 5.99 zł 4.79 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Miałam przyjemność poznać pięć lakierów z nowej kolekcji. Muszę przyznać, że kolorki przypadły mi do gustu. Najczęściej decyduje się na odcienie błękitu i soczystą żółć. Czasem dobieram barwy zupełnie przypadkowo, albo jeśli nie mogę się zdecydować na konkretną emalię, to wybieram... wszystkie pięć :) Cóż, w wakacje mogę sobie pozwolić na chwilę szaleństwa!



Lakiery otrzymujemy w niewielkich buteleczkach, więc jest szansa na wykorzystanie całej w stu procentach. Brrr... te zaschnięte resztki gdzieś na dnie mnie przerażają ;) Tutaj mam nadzieję, że wszystkie produkty zostaną opróżnione. Producent pomyślał o szerokim, odpowiednio wyprofilowanym pędzelku, który ułatwia nakładanie lakieru bez zalewania skórek. 


By uzyskać idealnie nasyconą barwę, nakładajcie na paznokcie dwie warstwy lakieru. Jeśli zdecydujecie się tylko na jedną, szybko zaobserwujecie nieeleganckie prześwity. Na szczęście lakier wysycha błyskawicznie, więc unikniecie "mozaiki" po bliskim spotkaniu z pościelą. Wytrzymuje na paznokciach ok. 3 dni, co dla mnie jest całkiem niezłym osiągnięciem. 

Lakiery występują w wielu ciekawych odcieniach, więc z całej kolekcji z pewnością wybierzecie coś dla siebie. Ja z chęcią sięgnę po pozostałe kolorki. Moją uwagę zwrócił lakier o numerze 133 :)

poniedziałek, 25 lipca 2016

Zmywacz lakieru do delikatnych i cienkich paznokci

Zmywacz lakieru do delikatnych i cienkich paznokci
Bez zmywacza do paznokci ani rusz :) W domu mam zapas tego preparatu, aczkolwiek nie jestem szczególnie przywiązana do konkretnej marki i produktu. Testuję to, co akurat wpadnie mi w łapki, ale też chętnie sięgam po nowości. Taką "świeżynką" był dla mnie zmywacz firmy Coloris


LAURA CONTI, ZMYWACZ LAKIERU DO DELIKATNYCH I CIENKICH PAZNOKCI



Od producenta / Skład:


Pojemność: 100 ml
Cena: ok. 8 zł
Moja opinia:
Z miejsca się polubiliśmy:) Tak jak wspominałam, nie przywiązuję większej uwagi do marki czy nazwy zmywaczy, ale na ten będę polowała przy najbliższych zakupach. Jest po prostu rewelacyjny!
Mogłoby się wydawać, że taka mała buteleczka nie wystarczy nam na długo. Nic bardziej mylnego, produkt charakteryzuje bardzo dobra wydajność. Przez niewielkich rozmiarów dziurkę wydostaje się akuratna ilość preparatu. Wreszcie skończyłam z bezcelowym wylewaniem połowy opakowania na usunięcie lakieru z dziesięciu paznokci :)
Co ciekawe, zmywacz nie posiada drażniącego zapachu! To dla mnie ogromne, pozytywne zaskoczenie i ulga dla reszty domowników. Nie wiedzą, że mama maluje albo przed chwilą malowała paznokcie. 

Zmywacz radzi sobie doskonale z każdym lakierem. Oporu nie stawiają emalie ciemne, mocno brokatowe, a nawet te z żelowym efektem. Preparat nie rozmazuje resztek lakieru, likwiduje wszelakiego rodzaju odbarwienia płytki. Fajnie ją nawilża, chociaż ta lekko tłusta warstewka może przeszkadzać niektórym z was. Czy zmywacz w jakiś szczególny sposób wzmacnia kruche paznokcie? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć po wykończeniu minimum dwóch opakowań preparatu.

czwartek, 21 lipca 2016

Nowości z Rossmanna

Nowości z Rossmanna
Tradycyjnie, chcę wam pokazać, jakie nowości z Programu Nowości Rossmann znalazłam w kolejnym pudełeczku. Zobaczcie... 



- Miss Sporty, Wonder Smooth, szminka, nr 203



- Lovely, Eyebrows Creator, zestaw do stylizacji brwi, dark




- Lovely, zestaw cieni do powiek, Fabulous Kit




- tołpa, dermo hair, szampon regenerujący, odbudowujący



- tołpa, dermo hair, odżywka regenerująca, odbudowująca



- Rival de Loop, koncentrat do twarzy na dzień i na noc



- Clean Hands, antybakteryjny spray do rąk



- Cleanic, chusteczki do demakijażu, oczyszczenie i regeneracja, 20 szt.



- Princessa, DARK Orange, wafelek w deserowej czekoladzie



Recenzje każdego produktu, znajdziecie na stronie rossmann.pl ( mój nick: angelusia)  

Maska do włosów EXPERT HAIR MASK

Maska do włosów EXPERT HAIR MASK
Kilka kosmetyków z asortymentu firmy New ANNA Cosmetics już miałam. W szczególności przypadły mi do gustu ich produkty do pielęgnacji włosów. Do tej pory miło wspominam pokrzywową wcierkę, której dziś nie mogę znaleźć w sklepach stacjonarnych. W tej recenzji chcę wam przedstawić kolejny, udany kosmetyk do włosów...





Od producenta:

Skład:

Pojemność: 300 ml
Cena: ok. 9 zł
Moja opinia:
Lubię kosmetyki rodzimej produkcji, a jeśli jeszcze się sprawdzają, to moja radość z poznania takiej perełki jest przeogromna.
Maska już od samego początku zdobyła moje zaufanie. Jej opakowanie z pewnością się wyróżnia i zwraca uwagę. Nie, nie kolorystyką! Została zamknięta w plastikowym słoiczku, który dodatkowo wyposażono w pompkę. Takiej niespodzianki to ja zupełnie się nie spodziewałam. Rzadko producenci łączą słoiczki z taką formą mechanizmu dozującego. Wydobycie resztek też nie powinno sprawiać żadnych kłopotów. Po prostu odkręcimy zakrętkę opakowania i wyciągniemy z jego wnętrza kosmetyk umiejscowiony na ściankach. Super pomysł, a co najważniejsze, ogromna poręczność i łatwość przy aplikacji!


Maska pachnie przepięknie! To bardzo zmysłowy, lekko pudrowy i trwały aromat, który naprawdę mi się spodobał. Nie jest zbyt nachalny, więc mam nadzieję, że i wam przypadnie do gustu.
Na pochwałę zasługuje również konsystencja kosmetyku. Maska nie spływa z pasm, można ją szybko i precyzyjnie rozprowadzić. Nie ukrywam, że 10 minut czekania mnie w sposób specjalny nie satysfakcjonuje, ale od czasu do czasu warto poświęcić włosom dłuższą chwilę uwagi. 


Po użyciu maski, moje niesforne włosy zostały pięknie wygładzone. Nawet końcówki nie decydowały się na niekontrolowane podwijanie, co jak najbardziej mi odpowiada. Pasma nie elektryzowały się, nie puszyły. Stały się mega lśniące, miłe w dotyku, sypkie i idealnie nawilżone. Włosy nie były obciążone, ale ładnie odbite od skóry głowy. Czupryna wygląda zdrowo, zachwyca blaskiem. Maska okazała się skuteczna i z pewnością powrócę do niej po wykorzystaniu całego, pierwszego opakowania. 

Pomadka matowa w płynie Eveline Cosmetics

Pomadka matowa w płynie Eveline Cosmetics
Kiedy wychodzę do sklepu, to nie potrzebuję malować ust na wyrazisty, rzucający się w oczy kolor. Wtedy sięgam po jakiś błyszczyk lub pomadkę i gotowe. Ale gdy przede mną większe wyjście, wymagające nienagannego wyglądu, to z chęcią aplikuje na usta coś kolorowego :) Ostatnio zakochałam się w pomadce od Eveline Cosmetics... 








Od producenta:
To gama matowych pomadek do ust, w intrygujących, ultra nasyconych pigmentami kolorach w połączeniu z wyjątkową formułą pielęgnacyjną. Kosmetyk bogaty w witaminy A, E i F zadba o optymalny poziom nawilżenia, odżywienia, ujędrnienia i ochrony ust. Pomadka ma lekką i przyjemną konsystencję, która daje poczucie ekstremalnego komfortu i długo utrzymuje się na ustach. 
Smakowity zapach żurawiny sprawia, że jej aplikacja jest przyjemnością.

Pojemność: 9 ml
Cena: 14.99 zł 11.99 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:

                                           

Już od dłuższego czasu szukałam pomadki w kolorze fuksji. Nie chciałam jednak takiej, której brakowało nasycenia i głębi, więc nie ma się co dziwić, że poszukiwania były niezwykle trudne i zwykle kończyły się katastrofą. Na szczęście trafiłam na matową pomadkę w płynie Eveline, o numerku 416. Dziewczyny, zakochałam się w jej kolorze! Mój kiepski aparat nie potrafi oddać tej pięknej barwy kosmetyku. Pomadka prezentuje się na ustach idealnie. Przypadło mi do gustu i matowe wykończenie, które sprawdza się w letnim makijażu. 
Pomadkę aplikujemy przy pomocy aplikatora z gąbeczką, nie trzeba się zbytnio natrudzić żeby w stu procentach pokryć usta. Kosmetyk pachnie żurawiną, aczkolwiek zapach nie utrzymuje się przez dłuższy czas. 

Pomadka ładnie wtapia się w skórę warg, nie zbiera w załamaniach czy kącikach. Nie skleja ust, nie obciąża ich, ma świetne krycie. Zadowalająco wypada i jej trwałość. Oczywiście jeśli nie spożywamy posiłków i nie pijemy, możemy w jakiś sposób określić ten czas. Ścieranie pomadki następuje stopniowo, mamy więc chwilę na wprowadzenie drobnych poprawek zanim wszystko z ust zniknie. Kosmetyk nie wysusza warg, a przyjemnie je nawilża. Nie kosztuje wiele, a możecie wybierać w gamie kolorystycznej do woli.

wtorek, 19 lipca 2016

Ekspresowy zabieg bankietowy & Intensywnie zmiękczający zabieg kawowy

Ekspresowy zabieg bankietowy & Intensywnie zmiękczający zabieg kawowy
Czy lubicie maseczki, maski zamknięte w saszetkach? Ja przyznaję, nie przepadam za kosmetykami w takiej formie, ale gdy nie chcę kupować większego opakowania i mam zamiar zużyć produkt podczas jednego zabiegu, sięgam po coś takiego. Dziś chciałam wam zaprezentować dwa kosmetyki od Eveline Cosmetics, dzięki którym przygotujecie twarz, a także stopy na ważne wyjście.





Od producenta:
Ekspresowy Zabieg Bankietowy to DWUETAPOWA terapia liftingująca do każdego typu cery, która nadaje skórze idealną gładkość, wyrównuje koloryt i niweluje odznaki zmęczenia.
Krok 1. Wygładzający peeling drobnoziarnisty. Formuła bogata w olejek arganowy i kwas hialuronowy skutecznie złuszcza martwe komórki naskórka, eliminuje szorstkość, zmiękcza i odświeża cerę. Dzięki zawartości alg laminaria i witaminy E pobudza komórki do intensywnej odnowy, poprawia jędrność i elastyczność oraz doskonale rewitalizuje i odświeża skórę.

Krok 2. Bankietowa maseczka pod makijaż. Lekka formuła maseczki zapewnia natychmiastowy lifting, widocznie wygładza i poprawia napięcie skóry. Kompleks witamin A, E i f odżywia i odmładza skórę, widocznie odświeżając wygląd twarzy. Wysoka zawartość kolagenu roślinnego (Acacia Collagen) zapewnia głębokie nawilżenie, usuwa objawy zmęczenia i gwarantuje olśniewający wygląd przez wiele godzin.

Skład:

Pojemność: 2x5 ml
Cena: 3.99 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Mamy tutaj dwie saszetki, które w moim przypadku wystarczyły na jedno użycie. Najpierw korzystamy z peelingu. Muszę przyznać, że wcale nie jest tak drobnoziarnisty. Drobinki są naprawdę sporych rozmiarów i wykonują kawał dobrej roboty. Idealnie oczyszczają skórę, przygotowują ją na kolejny etap pielęgnacji. Peeling pachnie niezwykle orzeźwiająco, a jego konsystencja ułatwia przeprowadzenie masażu: nic nie spływa z twarzy i nie ścieka w okolice szyi. 
Po uraczeniu skóry peelingiem, nakładamy na nią bankietową maseczkę. Jest rewelacyjna! Pachnie bardzo delikatnie, a żelowa struktura ułatwia aplikację. Maseczka przyjemnie wygładza cerę, odpowiednio nawilża i odżywia. Faktycznie nadaje się pod makijaż, gdyż nie powoduje rolowania podkładu. Dzięki takiemu zabiegowi twarz wygląda promiennie i świeżo.



Od producenta:
ROYAL SPA PEDICURE opracowany w laboratorium EVELINE COSMETICS to kuracja, która dzięki zaawansowanym rozwiązaniom technologicznym gwarantuje efekty jak z ekskluzywnego salonu kosmetycznego. Bogata formuła doskonale pielęgnuje zniszczoną, twardą i suchą skórę stóp, z tendencją do pękania i powstawania zrogowaceń oraz nagniotków.

KROK 1. KAWOWY PEELING REDUKUJĄCY ZROGOWACENIA
Innowacyjna formuła, oparta na złuszczających właściwościach rozdrobnionych ziaren kawy, skutecznie usuwa martwy i twardy naskórek oraz intensywnie wygładza stopy. Dzięki zawartości oczaru wirginijskiego i wyciągu z jedwabiu wspomaga odnowę i likwiduje zgrubienia skóry, jak również znakomicie odświeża i regeneruje. Regularnie stosowany zapobiega powstawaniu zrogowaceń.
SPOSÓB UŻYCIA: rozprowadzić peeling na lekko zwilżonych stopach i masować przez kilka minut, następnie spłukać letnią wodą. W celu uzyskania silniejszego efektu złuszczania peeling nałożyć na suchą skórę.
KROK 2. MULTIODŻYWCZA MASKA DO STÓP
Dzięki wysokiej 15-procentowej zawartości urea maska zdecydowanie zmiękcza, widocznie regeneruje oraz likwiduje szorstkość skóry. Formuła wzbogacona wyciągiem z rumianku i naturalną betainą długotrwale zapobiega pękaniu naskórka, redukuje zrogowacenia i tworzy na skórze wielofunkcyjną warstwę ochronną.
SPOSÓB UŻYCIA: grubą warstwę maski nałożyć na czystą i suchą skórę stóp. Pozostawić do wchłonięcia, nadmiar wmasować okrężnymi ruchami.
Skład:

Pojemność: 2x6 ml
Cena: 3.99 zł do kupienia tutaj
Moja opinia: 
Tutaj oczywiście też mamy dwa kroki kuracji i zaczynamy od peelingu. Po otwarciu maleńkiej saszetki z kosmetykiem, poczułam przepiękny, pozbawiony chemicznych naleciałości zapach kawy. Jest obłędny i tak bardzo relaksujący :) Drobinki są duże i świetnie ścierają martwy i twardy naskórek. W sumie mogłabym poprzestać akurat na tym produkcie, ale dla wykorzystania zabiegu w pełni, nałożyłam na stopy maskę. 
Maska likwiduje uczucie suchości skóry. Stopy dzięki niej są rewelacyjne nawilżone, a uzyskany efekt jest bardzo trwały. Kosmetyk pachnie słodko, ale nie mdląco. Konsystencja pozwala na jednoczesne przeprowadzenie masażu stóp, chociaż na wchłanianie trzeba troszkę poczekać. 

Lubicie takie zabiegi w saszetkach? Te z Eveline są skuteczne, a i ich cena mieści się w odpowiednich dla mnie granicach. 

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger