Od producenta:
Skład:
Ilość w opakowaniu: 30 kapsułek
Moja opinia:
Jeśli zaglądacie na mojego bloga to pewnie wiecie, że na stronie znajduje się sporo recenzji przeróżnych suplementów diety. Nie przepadam za produktami tego rodzaju, ale sięgam po nie z czystej ciekawości i oczywiście konieczności. Gdybym z włosami nie miała żadnych problemów, to produkt Dermo Future Precision by mnie nie zainteresował :) Proste!
VITADERMO to suplement, który zażywamy raz dziennie. Mnie takie dozowanie jak najbardziej odpowiada, ponieważ nie muszę pamiętać o połykaniu dwóch kapsułek. Naturalnie wraz z biegiem czasu przywykniemy do takiego "rytuału", aczkolwiek w początkowych fazach kuracji doceniamy codzienne, jednorazowe zażywanie preparatu. Kapsułki nie należą do najmniejszych, ale szklanka wody wystarcza w zupełności :)
Opakowanie, jak łatwo policzyć, wystarcza na miesięczną kurację. Myślę, że po upływie tych trzydziestu dni można coś zaobserwować. Czy w moim przypadku pojawiły się jakiekolwiek zmiany? Tak! Wypadanie nie zostało zahamowane w stu procentach, ale dziś znajduję na szczotce ok. 5 włosów. Wcześniej było ich mnóstwo, a dodatkowo pasma straciły blask i miękkość. Suplement VITADERMO sprawił, że czupryna powróciła do dobrego stanu. Uznałam, iż muszę zakupić kolejne opakowanie, by już żaden włos nie opuścił głowy :) Skład prezentuje się zachęcająco, a że żadne sensacje żołądkowe po tym suplemencie nie wystąpiły, mogę spokojnie kontynuować kurację.
Kosmetyk otrzymałam w ramach akcji "Testuję z Twoim Źródłem Urody"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz