Od producenta:
Skład:
Pojemność: 75 ml, 150 ml, 300 ml
Cena: 9.90 zł, 13.50 zł, 19.90 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Żele do włosów w formie sprayu, to dla mnie totalna nowość. Jestem przyzwyczajona do tego kosmetyku dostępnego w formie płynnej, a raczej galaretowatej ;) Oczywiście świat idzie do przodu, a wraz z nim producenci kosmetyków, którzy chcą nas zaskakiwać i co tu dużo ukrywać, ułatwiać życie. Jestem jak najbardziej na tak jeśli chodzi o postać żelu. Spray zdecydowanie łatwiej zaaplikować na niesforne włosy, aczkolwiek jeśli chcemy zastosować żel miejscowo, tylko do zaakcentowania fryzury, musimy być uważne, bo nad atomizerem nie mamy większej kontroli.
Mechanizm dozujący się nie zacina nawet po kilkukrotnym użyciu. W dodatku buteleczka żelu jest bardzo poręczna, odpowiednio wyprofilowana i łatwa do utrzymania w dłoni. Kosmetyk nie ma jakiegoś wyszukanego zapachu, ale na szczęście nie jest to aromat bardzo duszący. Po chwili nuty zapachowe stają się łagodniejsze i co ciekawe, jeszcze przyjemniejsze!
Co potrafi ten żel? Utrzymać fryzurę w ryzach, nie dopuszcza do niekontrolowanego zniszczenia przez warunki atmosferyczne efektu, na który pracowałyśmy wcześniej. Żel nie pozostawia białego nalotu, nie skleja włosów, bo delikatnie je usztywnia i zatrzymuje na swoim miejscu. Z jego pomocą można wyczarować na głowie fajne fryzurki i to bez większego wysiłku z naszej strony. Żel sprawdzi się przed większym wyjściem, ale będzie też odpowiednim towarzyszem podczas stylizacji włosów np. do pracy czy na imprezę. Kosmetyk nie podrażnia skóry głowy i nie wysusza pasm - tego diabelnie się obawiałam. Cena jak najbardziej do zaakceptowania, więc przyczepić się do czegokolwiek nie sposób.
Kosmetyk otrzymałam w ramach akcji Testuję z Twoim Źródłem Urody
Ciekawy.
OdpowiedzUsuńNie używam często takich kosmetyków, ale zawsze warto mieć pod ręką :)
OdpowiedzUsuń