TIMOTEI ZACHWYCAJĄCE WZMOCNIENIE, SZAMPON
Od producenta:
Skład:
Pojemność: 400 ml
Cena: ok. 9 zł
Moja opinia:
Butelka szamponu należy do pokaźnych, takich rodzinnych :) W sumie z mojego kosmetyku korzystał także mąż, ale to ja byłam głównym testerem produktu. Opakowanie nie jest najlżejsze, jednak duża pojemność do czegoś zobowiązuje. Zamykamy i otwieramy je przy pomocy "pressa", co jest jak najbardziej rozsądnym, mądrym rozwiązaniem jeśli chodzi o szampony.
Szampon ma bardzo przyjemną, kremową konsystencję. Dobrze rozprowadza się na włosach, fajnie się pieni, ale i bezproblemowo spłukuje nawet z długich pasm. Pachnie przepięknie! Tak elegancko, zmysłowo i trwale. Kosmetyki Timotei mają naprawdę ładne zapachy.
Szampon stosowałam przy każdym myciu głowy. Na początku byłam do niego nieco uprzedzona, ponieważ jestem wrażliwa na zmiany kosmetyków do włosów, często zmagam się z łupieżem. Jednak już pierwsze stosowanie nie przyniosło katastrofy, a pozytywne zaskoczenie. Szampon rewelacyjnie oczyszcza skórę głowy i włosy. Te drugie pozostawia błyszczące, nawilżone. Pasma nie przypominają siana, są sypkie, nie odstają na wszystkie strony. Uzupełnieniem kuracji wzmacniającej i pomysłem na uzyskanie jeszcze lepszych efektów, była odżywka z tej samej serii, stosowana po myciu włosów w towarzystwie szamponu Timotei...
TIMOTEI ZACHWYCAJĄCE WZMOCNIENIE, ODŻYWKA
Od producenta:
Skład:
Pojemność: 200 ml
Cena: ok.11 zł
Moja opinia:
Odżywka mieści się w buteleczce o identycznej formie jak ta, przeznaczona dla szamponu. Oczywiście jest mniejsza, ponieważ i pojemność mamy tutaj zmniejszoną do połowy, w porównaniu z poprzednim, prezentowanym wyżej kosmetykiem.
Odżywkę charakteryzuje jedwabista, przypominająca mus struktura w kolorze białym. Wspaniale rozprowadza się nawet na długich włosach. Nie spływa z nich, ale trwa na swoim miejscu aż do opłuknięcia. Odżywkę trzymamy na włosach dosłownie chwilę, więc czas oczekiwania na usunięcie kosmetyku nie jest szczególnie długi. Da się wytrzymać ;) Produkt pachnie identycznie jak szampon. Powtarzam, niezwykle przyjemnie.
Odżywka wpłynęła na moje włosy nadzwyczaj pozytywnie. Wspaniale odbiła je u nasady, wygładziła aż po same końce. Pasma mogę z łatwością rozczesać, a szczotka na końcówkach nie natrafia na jakikolwiek opór. Włosy stały się błyszczące, delikatne i bardzo mięciutkie. Wyglądają zdrowo, a to przecież najważniejsze.
Taki duet mogę polecić, jeśli wasze włosy wymagają szybkiej regeneracji. Kosmetyki nie są drogie, a skuteczne, oczywiście gdy tylko będziecie pamiętały o ich systematycznym stosowaniu. Obydwa produkty wzbogacono organicznym olejkiem arganowym.
Znam te nowości, mają piękny zapach :)
OdpowiedzUsuń