Od producenta:
Skład:
Pojemność: 200ml
Cena: 8,40 zł do kupienia (tutaj)
Moja opinia:
Dobrze, że na zewnątrz mamy wysokie temperatury bo w innym przypadku nie mogłabym poznać tego kosmetyku. Aktualnie jestem w połowie opakowania i chyba nie dam rady go wykończyć :( Dawałam mu szanse... Jednak bezskutecznie próbuję się z nim zaprzyjaźnić. Co nie przypadło mi do gustu w tymże kosmetyku ? Zapach... jeśli stosowałyście bądź stosujecie samoopalacze to wiecie o czym mowa. Po drugie konsystencja, jest zbyt rzadka jak na mleczko. Trzeba się nieźle natrudzić by natrzeć nim ciało, w dodatku wchłania się tak powoli, że chyba nie zdążyłabym iść na plaże bo zapadłby wieczór :) I po trzecie, niewchłonięte mleczko strasznie brudzi ubrania. Jedynym plusem jest dobre nawilżenie i szybkie ukojenie skóry po nadmiernym spieczeniu się na słońcu. Nie wiem jak wygląda sprawa z przedłużaniem opalenizny, a to dlatego że ja takiego efektu nie zaobserwowałam. Zazwyczaj spiekam się na czerwono może w tym siedzi problem :) Jeśli macie ochotę, w ostatnich podrygach wakacji wypróbować mleczko, to dajcie znać jak spisuje się w przypadku Waszej skóry. We mnie nie wzbudziło ono pozytywnych uczuć i z pewnością nie pokusiłabym się o jego zakup w przyszłym roku :)
Nie miałam tego kosmetyku, ale dobrze wiedzieć jaka jest Twoja opinia...
OdpowiedzUsuńJest okropny...
UsuńMi przypadł do gustu i zaraz wykończę opakowanie :)
OdpowiedzUsuńtak, cały czas widzę coraz to nowsze produkty Ziai
OdpowiedzUsuń