Od producenta:
Skład:
Pojemność: 50 ml
Cena: 47 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Niewielka tubka z wizerunkiem konopi niesie niezłe skojarzenia ;) Moje myśli tylko na początku krążyły w tym temacie, potem całkowicie skupiona byłam na istocie zawartości opakowania. Jedyną rzeczą od strony technicznej do której mogłabym się na upartego przyczepić była zakrętka... Wiecie, że czasem wszystko wykonujemy w biegu, zakręcanie tubki mokrymi rękami często było dla mnie kłopotliwe. Zdecydowanie lepiej pasowałby tutaj dozownik typu "klik". Ale to tylko taki mały szczegół do którego idzie się przyzwyczaić.
Krem posiada lekko żółtawe zabarwienie, dosyć zbitą fakturę, która po rozprowadzeniu na skórze wnika szybko i nie pozostawia po sobie tłustej warstwy. Zapach należy w mym odczuciu do grupy ziołowych, nie drażniących. Obawiałam się momentu pierwszego powąchania, ale wszystko przebiegło pomyślnie :)
W składzie kremu, olej konopny widnieje na podium. Nie znam się na tego typu sprawach, ale jeśli niniejszy składnik jest wysoko znaczy, że faktycznie działa z odpowiednią mocą. Najbardziej, jak zwykle, zależało mi na odpowiednim nawilżeniu twarzy, szyi oraz dekoltu. Krem spasował mojej problematycznej cerze. Nie dał jej szans na kaprysy i niespodzianki. Przyjemne uczucie nawilżenia, które jest w stanie uzyskać, w moim przypadku było wyczuwalne bardzo długo. Zarówno na twarzy jak i poniżej... Kremik nie zapycha, nie obciąża skóry. Jak więc widzicie, konopie nadają się i do celów kosmetycznych :)
oo chętnie bym wypróbowała taki kremik :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny :)
Usuńolej konopny dodaje tylko do sałatek.. a tu w kremie- wow!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Używam takich kremów i polecam wszystkim, miałem problem ze skórą na twarzy, sucha popękana łuszcząca się i nic nie pomagało do czasu jak zacząłem stosować Cannaderm, Olej konopi jest mega zdrowy, jem go codziennie rano po jednej łyszczec i czuję się jakoś lepiej, konopie dają nam tysiące możliwości, wiem bo sam jestem ich plantatorem, zapraszam https://www.facebook.com/WloknisciPL
OdpowiedzUsuńJa jeszcze oleju konopnego do celów spożywczych nie używałam, ale widzę ze dużo tracę.
OdpowiedzUsuńciekawy ten kremik :)
OdpowiedzUsuń