czwartek, 8 maja 2014

Oczyszczająca maseczka Pure Nature.

Jeśli nie chce wam się bawić w samodzielne tworzenie maseczek, skorzystajcie z gotowca. Od Pani Honoraty z Orioffice.pl, otrzymałam swoją pierwszą maseczkę Oriflame, która może i jakiegoś szałowego efektu nie daje, ale i tak uznaje ją za przyjemną.

Oriflame - grupa konsultantów orioffice.pl


OCZYSZCZAJĄCA MASECZKA PURE NATURE Z GLINKĄ I ORGANICZNYM EKSTRAKTEM Z ŁOPIANU


Od producenta:
Glinka i ekstrakt z łopianu usuwają zanieczyszczenia i nadmiar sebum. Pozostawić na 10 minut do wyschnięcia. Do cery normalnej i tłustej. 
Skład:
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 12 zł
Moja opinia:
Około 90 % maseczek oczyszczających które miałam przyjemność stosować, zasychały na twarzy tworząc "beton". Potem dochodziły kłopoty ze zmyciem tego czegoś, a cera po takim zabiegu może i była oczyszczona, ale i dodatkowo nieziemsko wysuszona. Maseczka Pure Nature pod tym względem jest inna. Nie zasycha do postaci skorupy, a i jednocześnie nie spływa z twarzy. Konsystencja jest fajna, niemniej jednak trzeba wycisnąć z tubki sporą ilość kosmetyku by pokryć dokładnie całą buźkę. I tak wydajność poległa z kretesem... 


Maseczka tak naprawdę nie ma śnieżnobiałego koloru jak na zdjęciu. Określiłabym ją raczej jako szarawą, co niestety nie jest widoczne przez kiepski obiektyw mojego aparatu. Musicie uwierzyć mi na słowo :) 


Pachnie tak normalnie, bez szału. Zapach wcale mi nie przeszkadza, ani też zbytnio nie zachwyca. Po prostu po zmyciu maseczki kompletnie o nim zapominam :) Dobra, a teraz część najważniejsza czyli działanie. Maseczka Pure Nature radzi sobie nieźle z oczyszczaniem mniej problematycznych części twarzy. Gdy mamy większe niespodzianki, niestety nie spowoduje ich usunięcia. Minimalizuje - owszem, lecz mam wrażenie, że moją skórę traktuje po macoszemu. Może przy dłuższym stosowaniu, efekty byłyby bardziej zadowalające. Fakt, że nie podrażniła, daje mi możliwość dalszego obcowania z tym kosmetykiem. Plus za brak wysuszania, którego chyba nie mogłabym przeboleć. 

Po więcej informacji na temat firmy Oriflame i możliwości zostania konsultantką odsyłam do Orioffice.pl 

5 komentarzy:

  1. Nie miałam nigdy tej maseczki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałaś może inną maseczkę do twarzy z Oriflame ?

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy ich nie używałam :(

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam okazji używać i nie mam dostępu do produktów oriflame ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger