środa, 7 maja 2014

Konfitura z czarnej porzeczki.

Kocham czarne porzeczki i zawsze nie mogę doczekać się momentu, gdy znajdę je na krzaczkach w moim ogrodzie :) Nie dość że są przepyszne, to i pachną oszałamiająco. Można z nich wyczarować kompoty, konfitury czy użyć na świeżo jako dodatek do deserów, ciast. W ubiegłym roku nie mogłam cieszyć się ogromem tych owoców, w związku z tym jestem teraz skazana na konfitury sklepowe. Niemniej jednak słoiczek z czarnymi porzeczkami od Symbio zadowolił me gusta. Proszę o więcej ! :)


KONFITURA Z CZARNEJ PORZECZKI NISKOSŁODZONA


Od producenta:
Skład:
Masa: 230 g
Cena: ok. 9 zł 
Moja opinia:
Konfitura niczym taka, domowej roboty jest odrobinę "zbita", z łatwością nabierzemy ją łyżeczką. Idealny kolor i lekka kwaskowatość owoców czarnej porzeczki, to walory świadczące o naturalności, ekologiczności produktu Symbio. 


Zawartość tego słoiczka w większej części opróżniliśmy niczym prawdziwe łakomczuchy :) Udało mi się jednak oszczędzić odrobinę porzeczkowej konfitury, która powędrowała do ciasta i pełniła funkcję warstwy "pod masę". Mówię wam, fantastycznie przełamała nadmierną słodycz wypieku.


Zdecydowanie polecam nie tylko taką konfiturę od Symbio, ale i wiśniową - znajdzie się na łamach bloga już w najbliższym czasie. Myślę, że i dzieciaki nie będą kręcić noskami na kanapki z takim owocowym przysmakiem :) 

Strona internetowa firmy Symbio tutaj, profil na Facebooku tutaj. Lubicie konfitury ? 

7 komentarzy:

  1. Ale pyszności od rana ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię czarną porzeczkę,wcześniej jej nielubiłam,ale teraz po prostu ją kocham.Ciasto pyszności,smaka mi robisz! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Och...te ciasto :P Nie każdy przepada za smakiem czarnej porzeczki.ja uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkałam się już z dużą liczbą osób kompletnie nietolerujących czarnej porzeczki. Ja tam też ją uwielbiam :)

      Usuń

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger