niedziela, 21 lipca 2013

SpiceGo, sosy sałatkowe inne niż wszystkie...

Niedzielę postanowiłam przeznaczyć na posty spożywcze :) Było o dżemach, teraz czas na coś o całkowicie innym smaku. Chyba na początku miesiąca, otrzymałam dwie buteleczki sosów sałatkowych. To produkty firmy SpiceGo, które są w moim posiadaniu po raz pierwszy.
Obydwie buteleczki zostały wyposażone w fantastyczne udogodnienie... To atomizer, który pozwala na proste doprawianie potraw. Wystarczy psiknąć dowolną ilość razy, w zależności od pożądanego efektu i gotowe :) 


Sos sałatkowy Francuski
(koperkowo- ziołowy)
Skład:
oliwa z oliwek, naturalne aromaty, koperek 1,5 %
Zastosowanie:
Jako dodatek do sałatek, kanapek, serów lub potraw z grilla. 
Pojemność: 200 ml

Sos sałatkowy Grecki
(oliwa z czosnkiem) 
Skład:
oliwa z oliwek, naturalne aromaty, czosnek 4%
Zastosowanie:
Jako dodatek do sałatek, kanapek, serów lub potraw z grilla.
Pojemność: 200 ml
Moja opinia:
To nad czym ubolewam w pierwszej kolejności, to ogromny problem z dostępem do tych dwóch produktów. Nigdzie ich nie widziałam, a szukałam chyba już wszędzie :( Jeśli chodzi o cenę, to chyba jest to coś ok. 20 zł za dwie buteleczki, ale nie dam sobie głowy uciąć czy to prawda :) 
Z racji tego, że ze mnie okropny leń, takie sosy sałatkowe spadły mi wprost z nieba. Nie lubię tych wszystkich ,,saszetkowych,, dodatków, które trzeba najpierw zmieszać. Tutaj wystarczy jedno naciśnięcie i gotowe. 
Uwielbiam koperek i czosnek tak więc obydwa produkty przypadły mi do gustu. Każdy z tych dodatków jest wyraźnie wyczuwalny i faktycznie urozmaica, dopełnia smak wybranej potrawy. Ja z reguły sosików używam do sałatek, a Wy ? 
Jedna butelka wystarcza na przygotowanie dwudziestu porcji, ale wszystko zależy od ilości stosowanego sosu. Ja nie jestem nawet w połowie każdej z nich, a sięgam po ten dodatek kulinarny naprawdę często. Myślę, że warto mieć w kuchni takie sosy, bo nie zawsze mamy czas na przygotowanie tych z torebki. W dodatku produkty SpiceGo nie zawierają konserwantów oraz polepszaczy smaku. Jeśli je gdzieś spotkacie dajcie znać! 

Zapraszam na FB SpiceGo (tutaj)

8 komentarzy:

  1. ciekawe te sosiki mnie by się takie przydały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie spodziewałam się, że to sosy do potraw. Bardzo ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne, kiedyś miałam olej do smażenia właśnie z psikadełkiem-świetny wynalazek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam firmy.Jak bez konserwantów to już je lubię

    OdpowiedzUsuń
  5. No rewolucja! Genialne opakowanie, ciekawe czemu nikt wczesniej na to nie wpadl

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger