Jak jedwab.

Dziś recenzja kosmetyku skierowanego ku włosom. Od firmy Loton otrzymałam pewien różowy płyn, który przyda się każdej z Was.

                                          Provit-Jedwab w płynie

Od producenta: 

Skład: 

Pojemność : 100 ml

Cena: ok. 10 zł. Kosmetyk dostępny jest często w Rossmanie. 

Moja opinia:

Jedwab jest płynem dwufazowym wymagającym wstrząśnięcia, by wszystkie warstwy dokładnie się wymieszały. Po tej czynności mamy o to taki kolorek w buteleczce...  

Buteleczka została wyposażona w atomizer, dzięki czemu nie ma konieczności ręcznego rozprowadzania odżywki na włosach. 

Zapach nie jest duszący, nieprzyjemny jak w większości kosmetyków do stylizacji. Wyczuwalny jest przez dość długi czas. 

Moje włosy mają tendencję do przesuszania w dolnych partiach i z racji długości mam niemałe problemy z ich okiełznaniem. W okresie letnim wzmaga się dodatkowo niechciany efekt puszenia...

Jedwab w płynie stosowałam zarówno na mokre, jak i suche włosy. W drugim przypadku obawiałam się przetłuszczenia, ale gdy w odpowiedniej ilości zastosujemy preparat nie ma powodów do obaw.

Cóż ciekawego zauważyłam po kuracji owym kosmetykiem... Chyba pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, była łatwość rozczesywania włosów. Nic się nie plątało, a szczotka przesuwała się po kosmykach z łatwością :) Następnie zaobserwowałam zażegnanie problemu puszących się włosów. Może to dlatego, że jedwab świetnie nawilża.

Co do regeneracji włosów i wzmacniania... hmm... pozytywnych zmian nie zauważyłam. Myślę jednak, że zużycie jednego opakowania kosmetyku jest zbyt małym okresem stosowania. Fakt faktem włosy stały się o niebo gładsze, przyjemne w dotyku i podatne na zabiegi stylizacyjne. 

Trzeba rozejrzeć się w Rossmanie za kolejną sztuką tego jedwabiu :) 

Zapraszam na stronę firmy Loton i na FB.