poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Sycylijska cytryna.

W woskach Yankee Candle zazwyczaj omijam cytrynę lecz tym razem zrobiłam mały wyjątek. Zaopatrzyłam się w tarteletkę właśnie o takim zapachu chociaż nie ukrywam, że minimum negatywnych emocji też z początku miało miejsce. W ostateczności sycylijska cytryna zyskała fana w postaci mojego męża, ale i ja sama też się do niej przekonałam. Wosk oczywiście przybył do mnie od sklepu Goodies.pl

Sklep internetowy Goodies.pl






Cena: 7 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Na sam widok cytrynowego wosku dostaję ślinotoku :) Tak działa na mnie egzotyczny owoc. Bodajże w środę rozpoczęłam pierwsze testy. Odłamałam kawałeczek żółtego tworu YC, odpaliłam, usiadłam blisko przy kominku. Mam tak zawsze jeśli "zaczynam" nowy wosk ;) Co poczułam ? Orzeźwiający, przełamany lekką słodyczą aromat cytrynowy. To tak, jakby posypać plasterki cytryny cukrem. Chyba po 10 minutach przepadłam na całego ... Polubiłam sycylijską tarteletkę do tego stopnia, że na dzień dzisiejszy zostały mi już tylko jej okruszki. Zapach "Sicilian Lemon" utrzymuje się w pomieszczeniu zadziwiająco długo, nie jest bardzo intensywny, lecz nadający wnętrzu odpowiedniego klimatu. Wosk paliłam w pokoju dziennym, nie wyobrażam sobie cytrynowych zapachów przykładowo w sypialni. Co ważne wosk jest idealnym odwzorowaniem oryginału (prawdziwej cytryny), nie wyczuwam w nim żadnych chemicznych naleciałości, nie pachnie jak kostka do toalet. To się chwali. Jak mogłam sądzić, że nie będzie przyjemny! Faceci jednak czasem mają rację :) A wy lubicie cytrynowe świece, woski, olejki itp. ? 

Strona Goodies.pl tutaj i ich profil na Facebooku tutaj

5 komentarzy:

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger