Od producenta:
French Chic Lip Gloss Ubiera usta w subtelne, pastelowe odcienie, pozostawiając na nich uczucie nawilżenia i mokry efekt lśniącego koloru.
Specjalnie opracowana formuła nie gromadzi się w załamaniach ust. Umożliwia to stworzenie delikatnych, rozjaśniających usta mlecznych odcieni tak pożądanych przez wszystkie kobiety. Błyszczyk zapewnia efekt świeżego koloru idealny dla każdej karnacji.
Skład:
Pojemność/ Waga: 5,5 g
Cena: ok.15 zł
Moja opinia:
Samo opakowanie jest bardzo cukierkowe i skrywa nie mniej dziewczęcą zawartość. Lubię takie mleczne barwy, które nie są zbyt widoczne dla obserwatora, ale sprawiają że usta są pomalowane, a ja mam uczucie dopełnionego makijażu. Błyszczyk ma odrobinę gęstą konsystencję, jednak dzięki temu nie spływa z ust i nie zbiera się w ich kącikach, nie jest klejący. Wystarczy jedno pociągnięcie, lekko wygiętą gąbeczką by uzyskać efekt ,,mokrych ust,,. Na próżno szukać na ustach jakichkolwiek drobinek, lecz nie jest to dla mnie wadą. Gorzej z wytrzymałością ponieważ po godzinie nie ma śladu po mazidle. Nie wiem czy ja go tak szybko zjadam, czy on faktycznie nie jest tak bardzo trwały...
Na jesienną szarugę jednak jak znalazł. Nie wysusza, bo od tego jest wiatr :) Dobrze nawilża, nie uwidacznia suchych skórek. W czasie gdy na dworze mamy zdecydowanie chłodniejszą aurę i często powiewa niezły wicher, moje usta są w tragicznym stanie. Teraz będę miała asa w rękawie w postaci tego kosmetyku ! :) Dostępny jest w pięciu delikatnych kolorkach.
A Wy znacie błyszczyk Bell French Chic ?
uwielbiam ten błyszczyk za wszystko! za kolorek, za nawilżenie, za wygląd! rewelacja!
OdpowiedzUsuńJest świetny mimo tej krótkiej trwałości na ustach :)
UsuńDla mnie trochę za jasny, ale mam inny Bell i jest całkiem przyzwoity.
OdpowiedzUsuńJa lubię takie jasne, do ciemniejszych barw nie mogę się przełamać.
Usuńładny delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńteż go lubię bo ma piękny kolor i dobrze nawilża
OdpowiedzUsuńMam ten sam i wolałabym ciut bardziej różowy ;) Jednak jestem z niego zadowolona! I nie martw się ja też szybko zjadam błyszczyki więc zawsze mi trudno ocenić wytrzymałość tego typu kosmetyku ;)
OdpowiedzUsuń