Od producenta:
Skład:
Pojemność: 200 ml
Cena: 19.99 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Jak to w przypadku Tołpy bywa zachwyca eleganckie opakowanie bez złażącej etykiety. Jest to butelka z tzw. pressem co jest znakomitym rozwiązaniem w przypadku żeli pod prysznic. W ręce mieści się idealnie i pozwala sobą manewrować pod różnymi kątami bez nadmiernego wylewania kosmetyku z wnętrza. Za tą sprawą stoi odpowiednia faktura, nie przelatująca przez palce, jednocześnie świetnie rozprowadzająca się na ciele. W konsystencji widoczne są małe, białe drobinki peelingujące.
Zapach przyprawia użytkującego kosmetyk o zawrót głowy w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;) Daje potężnego kopa na cały dzień ! Orzeźwiający, egzotyczny i tak naprawdę trudny do porównania z czymkolwiek. Pieni się słabo jednakże jest to oznaką braku zawartości środków konserwujących.
Drobinki robią swoje, nie podrażniają, odświeżają skórę w sposób bezpieczny. Żel nie wysusza skóry co charakteryzuje większość kosmetyków o zadaniu ujędrniającym. Polubiłam go oczywiście za skład bez SLS-ów, parabenów, silikonów. Dla eko - maniaków po prostu ideał !
Cena faktycznie do niskich nie należy i tak naprawdę na zakup kosmetyku będę sobie mogła pozwolić w przypadku większego przypływu gotówki. Ostrzegam osoby lubujące się w żelach mocno pieniących - tego tutaj nie dostaniecie :)
Znacie żele pod prysznic od Tołpy ? Jesteście skłonne wydać 20 zł na ich zakup ?
Tołpa jest mi obca.
OdpowiedzUsuńnie mialam nigdy...
OdpowiedzUsuńKobiety w związku z tym polecam Wam zapoznanie się z ich ofertą :)
OdpowiedzUsuńja się w nim zakochałam pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę, że żelik przypadł ci do gustu :)
UsuńKosmetyki Tołpy jeszcze nigdy mnie nie zawiodły- mogę kupować je w ciemno :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Muszę go wypróbować na sobie!
OdpowiedzUsuń