poniedziałek, 4 listopada 2013

Paczka pełna smakołyków.

Dziś odwiedził mnie kurier i przytargał sporych rozmiarów paczkę od grupy Mokate. Po długim weekendzie postanowiłam w pierwszej kolejności uraczyć się dobrą herbatką. Wiecie co ? Czasem nadmiar odwiedzających może człowieka wyczerpać do granic :) Ale dosyć ględzenia, przejdę do rzeczy.

O firmie:
Grupę Mokate tworzy osiem firm w kraju i zagranicą. Z fabryk w Ustroniu, Żorach i Voticach pod Pragą trafia dziś na wszystkie kontynenty kilkaset produktów, m.in. pod takimi markami jak Mokate, NYCoffee, Minutka i Loyd Tea. Od 2009 roku ponad połowa przychodów ze sprzedaży pochodzi z rynków zagranicznych. Przychody z eksportu rosną też najszybciej. Kawy, herbaty i półprodukty Mokate znajdują uznanie nie tylko na Bliskim, ale także na Dalekim Wschodzie.

Tutaj zawartość mojej paczuszki... 


Na pierwszy rzut wybrałam herbatkę w saszetkach Earl Grey marki LOYD




O marce:
LOYD to najwyższej jakości herbata wytwarzana z najlepszych surowców pochodzących z renomowanych plantacji herbacianych. Stworzona z myślą o koneserach i wymagających pasjonatach tego szlachetnego napoju.

Marka LOYD obejmuje herbaty czarne, zielone, owocowe, rooibos oraz funkcjonalne. Herbaty i mieszanki oferowane są w formie liściastej oraz w torebkach ekspresowych – również w kształcie piramidek – zapewniających optymalne warunki do zaparzania liści herbacianych. Cała linia herbat LOYD charakteryzuje się także niezwykle dopracowanymi opakowaniami.

Skład:


A tak wygląda mój Earl Grey po zaparzeniu...


Do testów otrzymałam 16 szt, czyli spokojnie cała rodzina będzie miała szanse zakosztować nowości. Osobiście lubię herbaty tego typu i do ich słodzenia z reguły używam miodu. Tym razem jednak, by wyczuć prawdziwy smak naparu, zrezygnowałam z jakichkolwiek dodatków. Wyczytałam, że earl grey smakuje wybornie z mlekiem ! Ciekawe połączenie :) W tej herbacie wyczułam potężną dawkę bergamotki, czyli już na wstępie zostałam w pełni usatysfakcjonowana. Uwielbiam taki aromat, który potrafi mnie rozgrzać w chłodne dni i całkowicie ugasić pragnienie. Nie wiem jak u was cenowo będzie wyglądać opakowanie herbatki. Widziałam ją w swojej miejscowości jako paczuszka o pojemności 20 saszetek za niecałe 8 zł. Pakowanie saszetek w hermetyczne torebeczki jest świetnym pomysłem bo dzięki temu, otrzymujemy produkt w stu procentach świeży, aromatyczny. 

Po więcej informacji odsyłam na stronę producenta (klik). Tutaj znajdziecie całą gamę herbat marki LOYD, polubcie ich na FB tutaj i tutaj. A na zakupy wybierzcie się do tego sklepu. 
Lubicie ten gatunek herbaty ? 

5 komentarzy:

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger