piątek, 4 października 2013

Ponadczasowy Jelp.

Założę się, że znacie środki piorące Jelp. Sama pamiętam jak mama prała moje dziecięce ubrania w proszkach właśnie tego producenta. Obecnie gama produktów znacznie się poszerzyła i mamy do dyspozycji równie delikatne żele. Jelp to sponsor czerwcowego spotkania blogerek, który przeznaczył nam w formie upominków proszek i wspomniany żel. Wszytko ładnie zapakowane,tak " prezentowo " :)




Od producenta / Skład/ Pojemność :
Cena: ok. 6,50 zł




Od producenta/ Skład / Pojemność:
Cena: ok. 10 zł 
Moja opinia:
Gdy po raz pierwszy zostajemy mamą, obawiamy się właśnie prania niemowlęcych ubranek. Doskonale to rozumiem, ale produkty Jelp będę polecać każdemu rodzicowi zagubionemu w gąszczu proszków, płynów i innych podobnych specyfików. Zarówno proszek jak i żel nie uczulił moich maluchów gdyż bycie bezpiecznym to jego główna zaleta. Ubranka po praniu nie straciły barw, stały się mięciutkie i miłe w dotyku. Jeśli chodzi o dopieranie trudnych plam, to z tym może być pewien problem, ale póki co do uporczywych zabrudzeń używamy odplamiacza. Zapach proszku i żelu jest bardzo delikatny, nie drażniący zmysłu powonienia dziecka lub dorosłego wrażliwca. Wypłukują się z tkanin bez najmniejszych pozostałości, a więc nie ma niebezpieczeństwa że delikatne ciałko zostanie podrażnione. Z wydajnością jest różnie... Proszek wystarczył mi faktycznie na cztery prania, a nawet na piąte troszkę pozostało ;) Natomiast w przypadku żelu było już odrobinę gorzej, bo tylko na pięć. Myślę jednak, że to wszystko zależy od wydzielonej "porcji" produktu, jak i oczywiście stopnia zabrudzenia tkanin. Tradycyjne opakowanie proszku nie wyróżnia się niczym szczególnym, a jeśli chodzi o żel to nie zabrakło dodatku w postaci wygodnej rączki i pojemnej nakrętki, niestety bez opisanej numerycznie podziałki... 
Produkty Jelp są dostępne w prawie każdej miejscowości w naprawdę przystępnych cenach. Sądzę, że jeśli do tej pory nie poznałyście asortymentu firmy ( wątpię), to w najbliższym czasie natkniecie się na chociażby słynny proszek. Ja z pewnością powrócę do testowanych środków piorących przy najbliższych zakupach.

Oficjalna strona Jelp (tutaj), FB (tutaj).
Jakich proszków używacie aktualnie do prania dziecięcych ciuszków ?  

4 komentarze:

  1. Chętnie wypróbowałabym żel. Ja używam proszków sensitive.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja obecnie używam już dorosłych proszków dla moje 3 letniej córki, ale ustawiam program w pralce dodatkowo na extra płukanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wolę orzechy + odrobinka proszku

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger