Balsam do ust Tisane
Od producenta:
Skład:
Pojemność / Waga: 4,3 g
Cena: aktualnie 9.25 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Tisane dostępne jest również w słoiczkowej wersji i taką niedawno miałam w posiadaniu. Jako balsam w sztyfcie spisuje się równie dobrze, a zaletą jest bardziej higieniczna aplikacja. Nie trzeba grzebać palcami we wnętrzu opakowania ;)
Gdy zima za pasem, a i jesień wietrzyskiem nas uraczy, musimy pamiętać o ochronie ust. Balsam wykonuje to zadanie z ogromną starannością. Nakładając ją na wargi przed wyjściem na zewnątrz, możemy być pewne, że po powrocie do domku nie zaobserwujemy suchych skórek, bądź też całkowitego podrażnienia tych jakże delikatnych obszarów. Usta są bardzo wrażliwe na zmianę temperatur, więc trzeba o nie odpowiednio dbać. Często funduje im masaż szczoteczką do zębów :)
Balsam pachnie słodziutko, raczej bliżej jej do miodu niż do wanilii. W smaku szału nie ma, ale cóż to znaczy w obliczu tak wspaniałego nawilżania ust ! Lubię używać Tisane przed pójściem spać :) Ot, taki mój babski wybryk.
Rozsmarowuje się bezproblemowo, a z wydajności jestem ogromnie zadowolona.
Produkt warty swej ceny, poświadczam wam to z czystym sumieniem !
Stosowałyście / Stosujecie balsam Tisane ?
Ja miałam zawsze w słoiczku. Świetnie nawilża i pielęgnuje usta.
OdpowiedzUsuńJa też miałam w słoiczku, teraz ten i jestem zadowolona
Usuńsą rewelacyjne już mi się kończą i muszę iść nie długo po następną dostawę do apteki :)
OdpowiedzUsuńKupisz je bez problemu :)
Usuńnie mialam go, ale pomysle nad nim :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie.
UsuńMam to małe cudo.Jest świetna :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam!
OdpowiedzUsuń