Listowy wreszcie do mnie zawitał, ale nie obeszło się bez wpadki. Nie dość, że zgubił swój ulubiony długopis, to jeszcze silny wiatr wywiał mu kartkę do podpisu ;) Na szczęście paczka była cała, a ja po pożegnaniu doręczyciela przystąpiłam do oględzin. Gdy rozerwałam folię i otworzyłam pudełko byłam wniebowzięta. Już wiedziałam od kogo pochodzi przesyłka... Karcelko jesteś wielka !
Jakiś czas temu wygrałam w konkursie organizowanym na blogu Kariny:
http://www.blog.udziewczyn.pl/
Wiedziałam, że dostanę nagrodę pełną różnorodnych produktów, ale nie spodziewałam się takiego bogactwa. Z resztą same popatrzcie...
Karcelko bardzo, bardzo dziękuję ;)
Wygrywacie w blogowych konkursach, czy też w tym przypadku szczęście was omija ?
gratulacje:) ja nie mam szczęścia niestety..
OdpowiedzUsuńDziękuję, to mój drugi raz chyba kiedy wygrałam na blogu
UsuńGratki, na blogach wygrałam kilka razy, choć już coraz rzadziej się zapisuje, chyba, że nagroda naprawdę kusi.
OdpowiedzUsuńMusi być coś co przyciągnie uwagę ;)
UsuńMnie szczęście zdecydowanie opuściło i gdzieś się pałęta. Może u Ciebie jest? ;)
OdpowiedzUsuńMoże, może w końcu ma niezbyt daleko ;)
UsuńSporo tego :)
OdpowiedzUsuńOj tak ;)
Usuńświetna nagroda,gratuluję
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu
UsuńSuper też mi się pdoba te prezent
OdpowiedzUsuńno no no, sporo tego :)
OdpowiedzUsuńświetna paka - gratuluję! Zdarzyło mi się wygrać kilka razy ale głównie te kreatywne konkursy. Do "losowanych" nie mam szczęścia...
OdpowiedzUsuńGratuluję.:)W blogowych konkursach wygrałam dwa razy.
OdpowiedzUsuń