poniedziałek, 18 stycznia 2016

Olejek z drzewa herbacianego do stóp i paznokci.

W lecie lubimy biegać bez obuwia. Oczywiście teraz nie jest ku temu pora, niemniej wcześniej warto się przygotować. Na co? Na walkę z zakażeniem grzybicą, co jest częstą przypadłością podczas cieplejszych dni w roku. Nawet w zimie, gdy lubimy chodzić na basen, musimy dobrze zabezpieczać swoje stopy. I ja mam dziś dla was recenzję olejku, który nie pozwoli grzybicy zaistnieć.


OLEJEK Z DRZEWA HERBACIANEGO DO STÓP I PAZNOKCI





Od producenta:
Unikalna receptura olejku oparta jest na wysokiej koncentracji składników aktywnych.Skuteczność działania została potwierdzona badaniami naukowymi.Kosmetyk polecany jest do stosowania w celu uniknięcia zakażenia grzybicą stóp, co często ma miejsce w przypadku chodzenia boso w miejscach publicznych.
Skład:
Pojemność: 2 ml
Cena: ok. 10 zł
Moja opinia:
Przynajmniej raz w tygodniu idę na basen. Dlatego też olejek No.36 jest w ciągłym użyciu. Jego niewielka, można by rzec, mikroskopijna pojemność, pozwala mi na długie obcowanie z produktem. Olejek należy do wydajnych, ponieważ za każdym razem nie aplikujemy go specjalnie dużo. Ot, parę kropelek, które w zupełności wystarczą.
Producent pomyślał nie tylko o skuteczności preparatu, ale także o jego wygodnej aplikacji. Dzięki niewielkiemu pędzelkowi i sprytnemu mechanizmowi, olejek ląduje w odpowiednim miejscu, nie rozlewa się nadmiernie, nie marnuje zupełnie bezcelowo. 
Olejek ładnie pachnie, więc można się pokusić o jego systematyczne stosowanie bez konieczności odwracania nosa w przeciwną stronę, gdy tylko dotrze do nas prawdziwy aromat kosmetyku ;) Z reguły nie spotykałam się wcześniej z preparatami do stóp, które pachniałyby w miarę ładnie i znośnie. Tutaj zostałam mile zaskoczona.
Olejek ma zabijać 99,9 % bakterii i grzybów, więc nie pozostaje mi nic innego, jak wierzyć mu bezgranicznie. Póki co, grzybica mnie omija, także preparat pewnie działa. Dodatkowo fajnie nawilża skórki wokół paznokcia, tym samym łącząc przyjemne z pożytecznym :)

1 komentarz:

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger