środa, 27 maja 2015

Ochrona przed poceniem z antyperspirantem Dove Invisible Dry.

Zawsze byłam wierna antyperspirantom w kulce, ponieważ te w formie sprayu, niemiłośnie podrażniały i wcale nie pachniały dobrze, pomimo wielu obietnic producenta. Z kosmetykiem od Dove, polubiłam się na całego...






Skład:
Pojemność: 50 ml
Cena rekomendowana: ok. 13 zł
Moja opinia:
Moim skromnym zdaniem, marka Dove ma najlepsze antyperspiranty na rynku. Ten, który dziś wam prezentuje, potwierdza moje wcześniejsze doświadczenia. Niewielki rozmiar opakowania, jego poręczność, opływowy kształt sprawiają, że kosmetyk zmieści się w torebce czy wyruszy z nami w podróż. Niezbędny w pracy, tej stresującej;) Na siłownię też może powędrować, bo radzi sobie świetnie, ale o tym za chwil parę.
Antyperspirant został wyposażony w sporą kulkę, która chyba ani razu nie wywołała u mnie złości. Nie zacina się, rozprowadza na skórze akuratną ilość kosmetyku. Zapach należy do kremowych, bardzo delikatnych, niezbyt drażniących czy kłócących się z innymi produktami używanymi do pielęgnacji ciała. 
Kosmetyk od Dove sprawia, że czuję się bezpiecznie w każdej sytuacji. Nie obawiam się mokrych plam pod pachami i nieprzyjemnego zapachu, ponieważ antyperspirant długotrwale chroni, a także zapobiega. Ostatnio troszkę sytuacji stresowych nagromadziło się w mym życiu, także bez takiego kosmetyku trudno byłoby normalnie funkcjonować :) Dove Invisible Dry, nie podrażnia, nie wywołuje swędzenia, nawet jeśli użyjemy go zaraz po depilacji pach. Co ważne, nie pozostawia na ubraniach białych śladów, więc miłośnicy czerni powinni odnaleźć w nim osobistego sprzymierzeńca. Ja odkryłam już możliwości tego antyperspirantu i jestem z niego bardzo zadowolona. Dzień w pracy, mordercza nauka jazdy, od razu stają się milsze ;) 

2 komentarze:

  1. Ja lubię stosować kulki, więc może kiedyś wypróbuję i tę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wole kuleczki od atomizerów.Mam wrażenie,ze lepiej działają na skórę

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger