środa, 6 maja 2015

Fantazyjny balsam ochronny do ust.

Mam fioła na punkcie mazideł do ust. Nie są to błyszczyki, czy szminki, ale pomadki i balsamy ochronne o kuszących zapachach. Dziś chciałam wam pokazać właśnie taki kosmetyk, który swym aromatem, przeniesie nas do czasów beztroskiego dzieciństwa. Balsam od Coloris sprawia, że mam większą ochotę na systematyczną pielęgnację ust.






Od producenta:
Skład:
Waga: 4.8 g
Cena: 3.99 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Zapach gumy balonowej raczej nie pasuje do dorosłej kobiety, ale przecież od czasu do czasu można sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa. Opakowanie kosmetyku prezentuje się dziewczęco, młodzieżowo. Myślę, że nawet nastolatki mogą czuć się usatysfakcjonowane wyglądem zewnętrznym balsamu. Mechanizm przy pomocy którego wysuwamy sztyft, działa bez zarzutu. Nie trzeba palcami, przy użyciu siły, wciskać go na miejsce. Aplikacja balsamu jest więc higieniczna, szybka, precyzyjna.
Zapach produktu Laura Conti, przywołuje miłe wspomnienia. Gumę balonową, słodycz z dzieciństwa, wyczuwamy tutaj idealnie. Niby aromat nie pobija rekordów w trwałości, jednak przy nakładaniu balsamu i chwilę po, daję o sobie znać.
Balsam znakomicie nawilża, chroni usta. Nie uwidacznia suchych skórek, sprawdza się w każdych warunkach i w każdej sytuacji, ponieważ jest kosmetykiem bezbarwnym. Natychmiastowo przynosi ulgę spierzchniętym ustom, nie skleja ich, nie wywołuje uczucia "ciężkości". Za sprawą konsystencji, balsam odpowiednio rozprowadzamy, pokrywamy usta akuratną dawką kosmetyku. Naturalnie trwałość zależy od częstości sięgania po jedzenie czy picie. 
Macie ochotę ta taki słodki balsamik? Wypróbujcie, bo nawet cena zachęca do testów:)

3 komentarze:

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger