niedziela, 5 stycznia 2014

Jakbym znów miała "naście" lat.

Będąc nastolatką pełniłam zaszczytną funkcję konsultantki firmy Avon ;) Dobrze wiecie jak to z nimi bywa. Mają dobre kosmetyki, ale czasem wypuszczają na rynek zwykłe buble. Dodatkowo spora liczba osób ma od ich produktów uczulenie. Ja na szczęście jeszcze nigdy nie zostałam tak drastycznie potraktowana, ale powtarzam to co zasłyszałam ;) Znacie i z pewnością serię Color Trend. To kolorówkowa linia o cenach stosunkowo niskich. Przeznaczona raczej dla młodych dziewczyn stąd w tytule postu me rozważania na temat nastoletnich chwil które minęły bezpowrotnie :) Chcąc zakupić kosmetyki Avon nie musicie być konsultantkami bądź szukać takiej osoby w swym otoczeniu. Wystarczy, że złożycie zamówienie w sklepie internetowym Kosmetyki dla każdego i tym samym zlikwidujecie źródło problemu. Ja od pani Marzeny w ramach współpracy otrzymałam serduszkowe błyszczyki Avon. Czy aby są one na pewno błyszczykami ?



PALETKA BŁYSZCZYKÓW DO UST
PINK PASSION "SŁODKIE SERDUSZKO"





Waga: 5 g
Cena: produktu aktualnie nie ma w ofercie także o dostępność pytajcie mailowo obsługę sklepu
Moja opinia:
Wiecie co, wyrosłam już z tego typu opakowań kosmetyków, niemniej jednak plus przyznaje za jego maleńkość. Taka mikra "kasetka" z trzema błyszczykami zmieści się w każdej torebce. No właśnie błyszczyki... Nie nazwałabym tak tego mazidła. Dla mnie błyszczyk jest lekko lejący, błyszczący mocno na ustach ( jak sama nazwa wskazuje). Tutaj natomiast mamy fakturę zwartą i ciężką do nałożenia na usta. Wypisz wymaluj szminka. Pędzelka używałam za pierwszym razem, potem nakładałam kosmetyk palcami;) Błyszczyk, (niech mu będzie) jak widzicie otrzymujemy w trzech odcieniach: perłowym, różowym i lekko czerwonym. Mój kiepski aparat jak zawsze postąpił na przekór i fiksował z barwami jak szalony... Starałam się jak mogłam pokazać wam prawdziwy kolor. 

 


I jeszcze ten najciemniejszy na ustach...


Z trwałością szału nie ma bo praktycznie już po godzinie trzeba sięgnąć po przeźroczyste puzderko z mazidłami. Szczerze mówiąc to i tak rekordu jakości po Avonie się nie spodziewałam ;) Zapach też taki chemiczny, nijaki... Dużym atutem jest z pewnością wspomniany mały rozmiar opakowania i pędzelek jako aplikator ( dla niektórych). Ciekawa jestem jak mają się teraz inne pomadki, błyszczyki czy cienie z oferty firmy. Troszkę o Avonie zapomniałam gdy osiągnęłam wiek po dwudziestce... 

Jeśli jesteście ciekawe tak jak ja całej palety kosmetyków z serii Color Trend, zajrzyjcie na stronę sklepu Kosmetyki dla każdego. Oczywiście firma ma również w swej ofercie produkty innych producentów i to nie tylko do makijażu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger