poniedziałek, 3 marca 2014

Słodkie fasolki :)

Mam fioła na punkcie słodyczy. Praktycznie nie ma dnia bym nie sięgnęła po coś co ma sporo kalorii, ale chociaż odrobinę poprawia mi humor :) No cóż, to jedna z mych wad którą ciężko jest zniwelować. Dziś chcę wam zaprezentować przepyszne, słodkie fasolki The Jelly Bean Factory, które od razu skojarzyły mi się z przysmakiem rodem z Harry'ego Potter'a :)




Za dostarczeniem tak smakowitej przesyłki stoi firma Bon Bon Buddies Sp. z o.o. Firma wprowadziła na rynek także małe cukiereczki do żucia Nanobytes. Wyglądają równie smakowicie, a jeśli wy macie ochotę spróbować tych nowości zajrzyjcie np. do Empiku. Powinny tam na was czekać :) Powróćmy jednak do fasolek. Jak widzicie występują one w opakowaniach o różnej pojemności, a paleta ich smaków jest dosłownie zaskakująca... 





Słodkości The Jelly Bean Factory mogą też występować w formie serduszek.




Smaków mamy 36 więc chyba każdy znajdzie ten ulubiony :) Niektóre warianty są dosyć ciekawe bo gdzie spotkamy cukierek karmelowo - popcornowy ! W przypadku tych fasolek, ciekawe wrażenia dla podniebienia są na porządku dziennym. Poczułam się jak w świecie Rowling, gdzie uczniowie Hogwartu zajadali się cukierkami o wszystkich smakach. Fasolki z zewnątrz posiadają delikatną skorupkę, a we wnętrzu ukrywa się pyszny żelek. Słodycze te nie zawierają glutenu, żelatyny i orzechów. Są wolne od GMO, wyprodukowane głównie z cukru, syropu kukurydzianego, skrobi i pektyny, a doprawione całkowicie naturalnymi barwnikami. Fasolki są też znakomitą ozdobą wierzchniej warstwy ciast czy innych deserów. Ja jestem nimi urzeczona :) Na odwrocie każdego opakowania znajdziecie fasolkowe menu byście wiedzieli jaki akurat smak macie zamiar zjeść :) 



Zachęcam was do wypróbowania pyszności The Jelly Bean Factory, sądzę że będziecie zadowolone, a o dzieciaczki jestem w zupełności spokojna.



Smacznego :) 

10 komentarzy:

  1. ehh no bo kto nie lubi slodkości mniam !

    może Cię zainteresuje looknięcie na moj nowy post, jeśli Ci się spodoba będę wdzięczna za obserwację :) na tyle by się zrewanżować ! :)

    pozdrawiam cieplutko z Hiszpanii
    www.thegrisgirl.blogspot.com.es

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają słodko, pewnie mojej córci by się spodobały, choć ja unikam takich kolorowych słodyczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam tak słabą wolę że zawsze się skuszę na cukieraski :)

      Usuń
  3. ojj dawno nie jadłam i chętnie bym posmakowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Namawiam do spróbowania wszystkich 36 smaków fasolek :)

      Usuń
  4. Mniam :D Uwielbiam te fasolki :D Ostatnio dorwałam pudełeczko w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro właśnie zamierzam sięgnąć po nie w Rossku :)

      Usuń

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger