niedziela, 9 marca 2014

Herbaciarnia z duszą.

Tak pisze o sobie sklep Midasz, a ja w zupełności zgadzam się z tym określeniem. Uwielbiam różnego rodzaju herbaty, nie mam ulubionego gatunku, po prostu wracam do tego co mi najbardziej posmakowało. Od herbaciarni Midasz otrzymałam pewną herbatkę o dobroczynnych dla zdrowia właściwościach.



O firmie:
Filozofia naszej firmy opiera się na zasadzie profesjonalnego świadczenia usług handlowych.
W myśl tej zasady budujemy i rozwijamy swoją działalność. Obowiązują nas zasady uprzejmej i pomocnej postawy, uczciwości i wiarygodności. Nasi klienci powinni mieć pewność, że mogą na nas polegać, gdyż zlecone zadania wykonujemy mając na uwadze przede wszystkim dobro interesantów.
W swojej ofercie posiadamy szeroki asortyment i dokładamy wszelkich starań, aby nasze produkty cieszyły się jak największym uznaniem klientów. Bardzo ważne jest dla nas zaufanie klientów - zapewniamy, że otrzymają Państwo jakość odpowiednią do poniesionych wydatków. Gwarantujemy, że w razie jakichkolwiek trudności firma gotowa jest podjąć wszelkie działania zmierzające do ich usunięcia.




Skład:

Kraj pochodzenia: Chiny
Cena za opakowanie 50 g: 8.50 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:

Lubię połączenia smakowe zielona herbata - dodatek owocu. Wtedy taki napój dajemy radę pić bez grama cukru, chociaż wiem że nie każdy może się obejść bez tzw. białej śmierci :) Herbata z żeń-szeniem posiada ciekawy aromat w którym na pierwszy plan wysuwają się cytrusy. Kawałeczki skórki pomarańczy i owocu jabłka, są jak widzicie na zdjęciu pokaźne, więc wrażenia smakowe plasują się na wysokim poziomie. Herbatkę można podać również w wersji schłodzonej, wtedy znakomicie gasi pragnienie. Gdy chcemy się rozgrzać, filiżanka z parującą dobrocią pasować będzie w sam raz. Lubię takie herbaty, bo przynajmniej wiem co siedzi w tej małej, papierowej torebeczce :)

Jeśli macie ochotę zrobić herbaciane zapasy sprawdźcie ofertę sklepu Midasz tutaj. Są również na Facebooku. Jakie herbaty lubicie? Białe, zielone, czy może bardziej popularne-czarne?  

6 komentarzy:

  1. uwielbiam takie herbaty więc chętnie spróbowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczyny jeszcze troszkę zostało zawartości tej torebeczki także zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem smakoszem zielonej herbaty a jak jest do tego z feciołami, to przy okazji lubię je podjadać :D mniam mniam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem herbaciana i z chęcia bym tej skosztowała!

    OdpowiedzUsuń
  5. o napewno by mi posmakowała :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger