MÓJ KREM NR 11 ZIOŁOWY DO CERY TŁUSTEJ I MIESZANEJ Z ROZSZERZONYMI PORAMI (ze świeżego naparu ziołowego)
Od producenta:
Skład:
Pojemność: 50 ml
Cena: 25 zł
Moja opinia:
Kremu używam na noc, z racji tego, że ten oznaczony numerkiem 12, zyskał miano kosmetyku na dzień. O nim też wam opowiem, ale dziś zajmijmy się przedstawionym wyżej produktem.
Jak to bywa u firmy Fitomed, opakowanie nie szokuje barwną, pstrokatą etykietką, długimi obietnicami producenta. Otrzymujemy poręczny, zakręcany słoiczek, z zabezpieczeniem w postaci folii w środku.
Konsystencja kremu nie jest zbyt rzadka ani bardzo gęsta. Dobrze rozprowadza się na skórze. Krem wchłania się w stopniu średnim: nie błyskawicznie, ale też nie czekamy w nieskończoność. Po aplikacji kremu, na buzi nie zauważymy tłustego, lepkiego filmu. Krem ma taki bury kolorek i typowo ziołowy zapach. Z pewnością aromatycznie brak mu czaru czy uroku, ale te naturalne nuty, szybko odchodzą w zapomnienie, więc powodów do narzekań mieć nie trzeba.
Krem nałożony na oczyszczoną skórę, po całym dniu, znakomicie nawilża i koi. Według mnie, to najlepsza inwestycja w naszą urodę, Kosmetyk posiada działanie ściągające, ale jednocześnie nie wysusza na wiór, nie traktuje cery zbyt intensywnie. Zauważyłam, że na mojej twarzy nieco się uspokoiło. Wypryski nie zaskakują w nieodpowiedniej chwili, nie są aż tak pokaźne jak wcześniej. Na idealne dopracowanie rozszerzonych porów, muszę jeszcze troszkę poczekać. Fakt, widzę pozytywne zmiany:)
Krem nr 11 w połączeniu z kremem nr 12, stanowi odpowiednią, kompletną pielęgnację skóry trądzikowej i mieszanej. Niebawem przedstawię wam ten drugi produkt, ale musicie jeszcze poczekać.
Sponsorem recenzji jest www.Fitoteka.pl - sklep patronacki firmy Fitomed
Fitomed ma świetne te swoje kremy, chyba każdy coś dla siebie powinien znaleźć.
OdpowiedzUsuńkremy od nich kuszą mnie od dawna, ale najpierw chcę zużyć to co mam :)
OdpowiedzUsuń