wtorek, 13 stycznia 2015

Odrobina słodkości nikomu nie zaszkodzi :)

Jestem potwornym łasuchem. To co słodkie i niestety kaloryczne, smakuje mi najbardziej :) Ostatnio udało mi się przygotować piernik. Produkt w formie proszku, otrzymałam od Credo PR, a że ciasto nie wymaga szeregu przeróżnych dodatków, można się nim rozkoszować bez większej okazji.


PIERNIK KĘTRZYŃSKI




Na opakowaniu produktu, znajdziemy informację dotyczącą sposobu przygotowania ciasta, a więc nie chcę wam tutaj czegokolwiek powielać. Istotną kwestią, jest niewielka ilość składników z naszej strony, potrzebnych do stworzenia piernika kętrzyńskiego. Dodajemy tylko szklankę wody i 100 ml. oleju. Niewiele prawda ? Sam proces mieszania, to sprawa banalna i nie przysporzy kłopotów nawet początkującej gospodyni. Piernik po upieczeniu i wystygnięciu, możemy dowolnie urozmaicić - przełożyć marmoladą, powidłami, polać wierzch ciasta polewą, posypać cukrem pudrem. 
Muszę przyznać, że pierniczek bardzo mi posmakował, a stojąc sobie na talerzyku, kusił niemiłosiernie :) Ciasto nie jest zbyt słodkie, mdłe. Smak i aromat korzennych przypraw, również tutaj mamy. Jeśli nie dysponujecie ogromem czasu, a macie chrapkę na coś słodkiego, stwórzcie taki piernik "na szybko". Polecam :)

1 komentarz:

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger