piątek, 30 stycznia 2015

Serum nawilżające NoniCare.

W tym tygodniu pojawił się wpis dotyczący nawilżającego kremu. Dziś postanowiłam pokazać wam serum, również nawilżające, tyle że ten preparat stosuję trzy razy w tygodniu. Poniedziałek, środa i sobota, to moje dni z serum NoniCare od Pulanny :)







Od producenta:
Skład:
Pojemność: 20 ml
Cena: 29 zł 21.75 zł do kupienia tutaj. Dostępne również w Drogeriach Natura
Moja opinia:
NoniCare, to kosmetyki z ładnymi opakowaniami. Kartonowe pudełeczko wprowadza nas w klimat serii produktów, niezbędne informacje również się na nim znalazły. W środku otrzymujemy przeźroczystą, szklaną buteleczkę. Aplikacja - super sprawa :) Jedno naciśnięcie górnej części zakrętki, pobiera z buteleczki akuratną ilość preparatu. Potem wystarczy ponownie lekko nacisnąć "mechanizm" i już serum może ujrzeć światło dzienne. Nie ma więc rozlewania, odmierzenie pięciu czy sześciu kropelek jest rzeczą wykonalną.
Serum według mojego nosa, posiada prawie neutralny zapach. Co do konsystencji, sprawa chyba nie podlega większej dyskusji :)
Preparat NoniCare, przeznaczony jest dla osób po dwudziestym piątym roku życia. Kwalifikuje się w te ramy czasowe idealnie, więc bez wyrzeczeń mogłam serum dokładnie poznać. Jak wspominałam, stosowałam go trzy razy w tygodniu i to głównie wieczorem. Po miesiącu stwierdzam, że moja skóra stała się bardziej gładka, miękka i taka delikatna. Nie zabrakło i jej świetnego nawilżenia. Przestała być napięta, zaczerwieniona, a suche skórki widoczne w okolicach skrzydełek nosa, po prostu zniknęły. W buteleczce pozostało jeszcze sporo preparatu, także na wydajność nie mogę narzekać. Jeśli macie mocno przesuszoną skórę, kosmetyk możecie stosować codziennie, nawet ze zwykłym kremem do twarzy. Jednocześnie w ten sposób, oszczędzicie czas, a skóra zyska prawdziwą, odżywczą bombę. Teraz serum zakupicie w promocji, także jeśli macie ochotę, śmiało sprawdzajcie co ono potrafi. 

3 komentarze:

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger