wtorek, 24 marca 2015

Tonik do twarzy Born To Bio.

Kosmetyki Born to Bio obserwowałam i wzdychałam do nich już od dłuższego czasu. Niestety produkty były zupełnie nieosiągalne w mojej miejscowości. Cóż, dalej tak jest, jednak ja dostałam szansę na poznanie kosmetyku z oferty Born to Bio. Od firmy EcoVita, przywędrował do mnie tonik, a że akurat poprzedni zdenkowałam, od razu mogłam zabrać się za nowość.


O firmie:
Sklep internetowy EcoVita oferuje kosmetyki naturalne, oparte na ziołowych recepturach, bezpieczne, wolne od szkodliwych substancji syntetycznych.
Ideą, która dała podstawy do założenia sklepu EcoVita było przeświadczenie, że dążenie do piękna nie może wiązać się z zadawaniem cierpień innym istotom żywym. Z tego powodu żadne oferowane przez nas kosmetyki nie były testowane na zwierzętach.
Zapewniamy, że nasze produkty nie zawierają szkodliwych substancji chemicznych, takich jak parabeny czy syntetyczne barwniki. Większość posiada certyfikaty: Ecocert, BDIH lub ICEA. Zamiast drażniących, uczulających składników, nasze kosmetyki zawierają wyciągi z roślin i ziół oraz naturalne olejki. Są bezpieczne i zdrowe. Stosowanie ich przynosi ukojenie skórze i daje poczucie komfortu. Słowem, dbamy o piękno w zgodzie z naturą :)






Od producenta:
Tonik Born to Bio jest wyciągiem z kompleksu roślinnego na bazie świeżego soku aloesowego i koncentratu z bambusa. Bogaty w witaminy, minerały i krzem roślinny, tonik delikatnie usuwa makijaż, zanieczyszczenia i obumarłe tkanki przy jednoczesnej naturalnej ochronie skóry. Twarz jest czysta i odświeżona.
Skład:
Aqua, Hordeum Vulgare Stem Water, Centaurea Cyanus Flower Water, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Caprylyl/Capryl Glucoside, Sodium Benzoate, Parfum, Potassium Sorbate, Lactic Acid, Citric Acid, Bambusa Arundinacea Stem Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract.
Pojemność: 250 ml
Cena: 29.90 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Podobają mi się opakowania kosmetyków Born to Bio. Nawiązują do swej naturalności, ciekawie wyglądają na łazienkowej półce, a mnie dodatkowo motywują do systematycznego korzystania. Butelka toniku również prezentuje się nienagannie. Nie miałam problemu z "obsługą" opakowania, ponieważ dozownik w tym przypadku, nie skrywa nic tajemniczego bądź kłopotliwego w użyciu. Przez otwór o normalnej wielkości, nie wylewa się zbyt duża ilość produktu. Dosłownie z zamkniętymi oczami damy radę skorzystać z kosmetyku :)


Tonik ma lekko słodki, ale i świeży, orzeźwiający zapach. Zarówno rankiem jak i wieczorem, taka dawka energetyzującego kosmetyku, przyda się skórze bez najmniejszych wątpliwości. O konsystencji toniku wypowiadać się nie muszę - jest płynna ;) 
Natomiast działanie, stanowi najważniejszą kwestię, która pewnie najbardziej was interesuje. No więc przejdźmy do szczegółów. Tonik idealnie oczyszcza i odświeża twarz. Nie pozostawia lepkiej, nieprzyjemnej warstwy, nie tworzy także uczucia ściągnięcia skóry. Radzi sobie znakomicie z usunięciem makijażu, chociaż przy kosmetykach wodoodpornych, musimy dłużej przytrzymać wacik, w celu uzyskania stuprocentowej pewności i zadowalających efektów. 
Kosmetyk nie podrażnia, delikatnie nawilża, a jego skład prezentuje się niezwykle zachęcająco. Tonik Born to Bio nie należy do tanich, ale wystarcza na długo przy codziennym, systematycznym stosowaniu. Jeśli tylko macie możliwość nabycia kosmetyków tej firmy, zachęcam do ich bliższego poznania. 

2 komentarze:

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger