Od producenta:
Skład:
Pojemność: 100 ml
Cena: 21 zł do kupienia tutaj, żel dostępny także w Drogeriach Natura
Moja opinia:
Uwielbiam szatę graficzną kosmetyków NoniCare. Jest energetyzująca, przykuwająca wzrok i napawająca mnie jakąś taką wewnętrzną euforią. Naturalnie firma postawiła jeszcze na funkcjonalność, więc żel dostajemy w średniej wielkości, miękkiej tubie z zamknięciem typu "klapka". Nic się nie przewraca, nie błądzi w czeluściach półek łazienkowych.
Żel ma rzadką konsystencję, lubi się wylewać przy przechyleniu tubki, trzeba uważać by nie spłynął z dłoni. Jest jednak bardzo wydajny, pieni się słabo, ale może to i dobrze- piana nie włazi mi do oczu i ust :) Zapach przypomina świeże cytrusy, wszystko zostało przełamane ziołową nutką. Aromat pobudza, więc rankiem taka dawka orzeźwienia jak znalazł.
Działanie żelu przywiązało mnie do niego na całego. Nie używałam go do usuwania makijażu, ale po prostu, do mycia buzi rankiem i wieczorem. Świetnie rozprowadza się na skórze, nie szczypie w oczy, nie podrażnia, nie ma uczucia ściągnięcia. Idealnie oczyszcza i odświeża cerę, pozostawia na niej nawilżającą warstewkę, więc natychmiastowe sięganie po krem, nie jest konieczne. Na szczęście obeszło się bez jakiegokolwiek wysypu niedoskonałości, swędzenia skóry. Szkoda, że żel już zdenkowałam, bo bardzo się polubiliśmy. Muszę wykorzystać zapasy, także zakupy nowych produktów odsuwam na dalszy plan.
ostatnio ciągle używam żeli do mycia twarzy więc i ten mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńZachęcający, choć najpierw muzę zużyć swoje zapasy.
OdpowiedzUsuń