czwartek, 26 grudnia 2013

Maseczka bez zarzutu, ale cena...

Lubicie maseczki ? Ja bardzo, ale tym razem dałam mamie możliwość poznania innego kosmetyku niż te, które zazwyczaj kupuje w drogeriach. Wszystko ładnie, pięknie się sprawuje i wygląda, ale niestety cena powala na kolana... Produkt otrzymałam od firmy Zepter International.




Od producenta:
Skład:
Pojemność: 50 ml
Cena: 391 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Przerażone ceną ? ;) Gdybym miała masę wolnego grosza z chęcią wydałabym te prawie cztery stówy na taką maseczkę. Niestety zaskórniaków wiele nie mam, ale i tak cieszyłam się że mama miała możliwość poznać produkt z górnej półki. Maseczka należy do ekskluzywnej linii La Danza, co zostało podkreślone nie tylko ceną, ale i pięknym opakowaniem. Szklany słoiczek wygląda bardzo elegancko, został dodatkowo zapakowany w złoty kartonik. We wnętrzu opakowania znajdziecie szpatułkę, profesjonalizm w czystej postaci :) Górę słoiczka zabezpieczono sreberkiem.



Maseczka już po pierwszych oględzinach skojarzyła mi się z puszystą bitą śmietaną. Posiada kolor brudnej bieli, a w fakturze widoczne są małe kropeczki ( cząstki owoców?). Producent niestety skąpi informacji o samym wyglądzie konsystencji, pozostają więc tylko domysły. 


Maseczka pachnie jak tradycyjny krem, także podczas trzymania jej na twarzy zaskoczone nasze zmysły raczej nie będą. Mama jako kobieta posiadająca cerę suchą bardzo sobie chwali produkt z linii La Danza. Przy stosowaniu dwa razy w tygodniu osiągnęła wystarczający poziom nawilżenia, oraz przyjemny efekt rozświetlenia. Skóra stała się gładka, delikatna i miła w dotyku. Już podczas aplikacji maseczki na twarz, a potem późniejszego jej zmywania, zaobserwować można mikroskopijnej wielkości złote drobinki. Na początku jak zakomunikowała mi mama, maseczka troszkę szczypie, ale nie jest to działanie powodujące podrażnienie lub jakikolwiek dyskomfort. Kosmetyk nie tworzy na twarzy nieprzyjemnej skorupy, w przypadku mojej rodzicielki cała owocowa masa wchłonęła się tak, że zmywać praktycznie nie było co. Oczywiście wszystko zależy od ilości nakładanego kosmetyku. Gdyby nie cena, owocowa maseczka od firmy Zepter I. uznana zostałaby za ideał który miałyśmy przyjemność poznać.

Tutaj znajdziecie więcej informacji na temat całej linii La Danza, a tutaj profil firmy na Facebooku. I jak, leniuchujecie do góry brzuszkami opychając się świątecznymi rarytasami ? :) 

7 komentarzy:

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger