poniedziałek, 2 grudnia 2013

Czeko, czeko, czekolada... :)

Idą święta, czas opychania się słodyczami oczywiście :) Uwielbiam czekoladę i nie mogłabym bez niej żyć. Tak samo moje dzieci. Ale chyba większość pociech tak ma, umazane słodką masą wyglądają rozkosznie :) Dziś chciałam wam zaprezentować dwie czekoladowe figurki od Chocolissimo, które otrzymałam na wrześniowym spotkaniu. Ostrzegam... wpis tylko dla ludzi o silnej woli !




Najpierw figurka którą otrzymał mój mały facet ;) 




Co za dbałość o szczegóły...


Cena: 19.90 zł do kupienia tutaj

A tutaj coś dla mojej damy.





Cena: 17.19 zł do kupienia tutaj
Moja opinia: 
Którą z was nie zachęciłam do wypróbowania takich cudów ? :) Figurki są tak piękne, że żal je zjadać, dzieci jednak nie patrzą zbytnio na urodę i cukierniczy kunszt tylko pałaszują ze smakiem. Zarówno misio jak i samochodzik wykonano z najprawdziwszej czekolady mlecznej, bardzo słodkiej zresztą ;) Wszystko dosłownie rozpływa się w ustach i po zjedzeniu, aż smutno że to już koniec. Tak naprawdę figurki mieliśmy przechowywać do świąt i wydawało mi się, iż dobrze je schowałam. Myliłam się ... Cieszę się jednak, bo mogłam bezgranicznie moje maluchy uszczęśliwić, przynajmniej przez moment. Żebyście widziały zachwyt w ich oczach kiedy wyciągnęły model samochodu i ślicznego misia. Dlatego tak przyjemnie jest dawać komuś prezenty i obserwować zadowolenie obdarowanego. Na stronie Chocilissimo widziałam wiele upominków świątecznych, oczywiście czekoladowych i na pewno przepysznych. Moje słodkie egzemplarze zapakowane były gustownie i elegancko jak prawdziwy dar. Jesteśmy zadowoleni z możliwości posmakowania oryginalnych, czekoladowych wyrobów. Każdy z nich to takie małe dzieło sztuki, idealnie odwzorowane i cieszące oko. 

Zachęcam więc do odwiedzin Chocolissimo tutaj oraz polubienia profilu na Facebooku tutajKto z was nie lubi czekolady ? ;) 

7 komentarzy:

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger