Ciepłe apaszki.

Zima w tym roku nie wydaje się być zła. Śniegu nie ma, a i mróz nie dokucza. O zabezpieczeniu przed zimnem nie powinny zapominać troskliwe mamy. Dzieciaczki są jak wiadomo wrażliwe na każde zmiany temperatury, więc o nich musimy pamiętać przy każdym wyjściu na zewnątrz. Na spotkaniu blogujących mam otrzymałam dwie apaszki od Fabryki Słoni. Dzięki nim maluchy mają zapewnione ciepełko pod szyją i nie straszny im ziąb. 

Moja opinia:

Apaszki kolorystycznie wyglądają nadzwyczaj interesująco i zachęcająco. Z jednej strony wykonane zostały z gładkiego materiałku, natomiast z drugiej podszyte ciepłym miśkiem. Takie rozwiązanie stawia apaszki w pozytywnym świetle. Stają się elementem ubioru na srogie zimno i zwyczajny chłód ( np. wczesną wiosną lub jesienią). Bez problemu udaje się je zawiązać pod szyję niecierpliwego malucha, a nawet po praniu zachowują cały swój urok. Wykonane zostały bardzo solidnie, w dotyku miłe, mięciutkie, nie "gryzące". Sądzę, że na świąteczny spacer takie apaszki będą niezbędne. Cieplutkie, a zarazem cieszące oko dziecka i mamy. Zdecydowanie polecam i gorąco zachęcam do zakupu. 

Tutaj więcej informacji na temat wyrobów Fabryki Słoni.