czwartek, 30 marca 2017

Nopalinia Max

Zbliża się lato, a więc będziemy odsłaniać więcej ciałka. Cóż, nie każda z nas może się pochwalić idealną figurą. Zimowe obżarstwo, mała dawka ruchu i kilogramy w tempie natychmiastowym szybują w górę. Wiosna to głównie czas zmian. Staramy się zrzucić to, co nagromadziło się przez wcześniejsze kilka tygodni. Doskonale wiecie, że jest to bardzo trudne. Większość rezygnuje z odchudzania już po paru dniach. Sama jestem idealnym obrazem takiej postawy. Tym razem powiedziałam: Nie! Tak szybko nie ustąpię! 

W moje ręce wpadł pewien suplement. Nieczęsto się zdarza bym sięgała po takie wymysły, bo zwyczajnie nie wierzę żadnym tabletkom na odchudzanie. Jednak Nopalinia Max bardzo mnie zainteresowała. Producent już na wstępie zaznacza, że Nopalinia Max jest produktem wspomagającym odchudzanie, a nie odchudzającym! Niewiele firm decyduje się na taką szczerość, jeśli chodzi o opis swojego towaru. Kurczę, przekonali mnie na maksa!

Zdjęcie użytkownika Nopalinia Max.




Od producenta:


Waga: 500 g
Cena: 89 zł 79 zł do kupienia tutaj

Skład suplementu diety Nopalinia Max, to kolejna zaleta i okazja do pochwał. Odtłuszczone nasiona lnu, otręby pszenne i owsiane, łodyga opuncji figowej, źdźbła młodego jęczmienia, łuski nasion babki jajowatej oraz nasiona babki płesznik - tyle moi kochani! Produkt jest w stu procentach naturalny, pozbawiony chemicznych dodatków. W składzie nie znajdziemy połowy tablicy Mendelejewa, tak jak ma to miejsce w innych "cudownych" środkach na odchudzanie. 

Suplement Nopalinia Max jest prosty do przygotowania. Łyżkę stołową preparatu łączymy ze szklanką mleka, soku lub wody. Pozostawiamy do namoczenia przez minimum 5 minut, a maksimum pół godziny. Po upływie tego czasu, mamy już gotowy napój. Pijemy 2 - krotnie w ciągu dnia, ale pamiętamy też o wypijaniu minimum ośmiu szklanek wody dziennie. Sam napój nie jest może najcudowniejszy w smaku, ale pachnie naprawdę przyjemnie. Ja Nopalinię Max zażywam przeważnie w towarzystwie czystej wody, okazjonalnie soku. Uwierzcie mi, przywykniecie do jej systematycznego picia. 



Produkt stosuję regularnie, ale nie poprzestaję tylko na tym. Bez dawki ruchu i diety się nie obędzie. I jeśli któryś producent obiecuje wam schudnięcie po zażywaniu tylko i wyłącznie jego tabletek, robi was w przysłowiowego balona. Ja od kiedy zażywam Nopalinię Max, czuje się zdecydowanie lepiej. Oczywiście postawiłam na większą aktywność fizyczną i kontrolę talerza. Zauważyłam również, że suplement poprawia perystaltykę jelit. Czuje się lżejsza, nie mam też ochoty na podjadanie ukradkiem słodkich czy słonych przekąsek. 

Nopalinia Max faktycznie działa, ale akurat ten suplement diety wspomaga odchudzanie. Producent przedstawia sprawę jasno - Siedzenie na kanapie i zajadanie tabletek odchudzających w towarzystwie chipsów czy czekolady, nie zmieni niczego. Patrząc jeszcze na bezpieczny, naturalny skład Nopalinii Max, można się tylko szeroko uśmiechać i zacząć zmieniać swoją figurę - na lepsze ma się rozumieć! To dobry sposób na odchudzanie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger