To kolejny produkt od Fitomed, który ostatnio udało mi się przetestować. Bardzo polubiłam ich kosmetyki, chociaż zwykle za naturalnymi specyfikami do pielęgnacji nie szaleję i nie sięgam po nie non stop. Natomiast to serum przypadło mi do gustu z miejsca bo... jest niewielkie. Tak, tak, dobrze zrozumiałyście. Serum do twarzy, to u mnie ten typ kosmetyku, który zwykle leżakuje i nie zostaje wykorzystany do końca. W przypadku tego produktu, wszystko zostanie zużyte jak się patrzy. Ale to nie jedyna zaleta mojej nowości od Fitomed.
Od producenta/Skład:
Pojemność: 15 ml
Cena: 24.20 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Zdecydowałam się na bliższe poznanie serum o działaniu antytrądzikowym, bo zwyczajnie takie było i jest mi nadal potrzebne. Jednocześnie zawsze przy stosowaniu kosmetyków, które uderzają w problem trądziku, zapominam o odpowiednim nawilżaniu cery. Przez co zawsze miałam kłopoty z odstającymi, suchymi skórkami w okolicach nosa i na policzkach. Potem to wszystko widać nawet pod grubszą warstwą pokładu, a że mamy teraz lato, nie chcę nakładać na siebie kilogramów tapety. Dlatego, by buzia wyglądała nieźle po aplikacji kosmetyku typu bb, sięgnęłam po pomoc w postaci sera od Fitomed.
Serum mieści się maleńkim, bardzo przyjemnym wizualnie opakowaniu typu airless. To fajne, mądre rozwiązanie, jeśli chodzi o ten rodzaj kosmetyku, chociaż nie mogę podglądać ubywającej zawartości buteleczki. Cóż, taką maleńką niedogodność jestem w stanie zaakceptować. Ważne, że serum mogę precyzyjnie dozować, bo pompka sprawdza się świetnie i uwalnia odpowiednią ilość kosmetyku, który jest lekko płyny, ale gęstość ma idealną.
Obawiałam się zapachu produktu, lecz zupełnie niepotrzebnie. Serum prawie wcale nie pachnie, a już na pewno nie odstrasza ziołowymi nutami. Wchłania się w moim przypadku błyskawicznie i co najważniejsze, nie tworzy na skórze nieprzyjemnego, lepkiego, tłustego filmu. Mogę więc używać serum jako kosmetyku pod makijaż, który dodatkowo nawilży i nie dopuści do wysuszenia skóry. Samodzielnie aplikowany, czyli na czystą cerę np. na noc, spisuje się równie dobrze. Przynosi maksymalne odżywienie, ukojenie i wspomniane nawilżenie. Jego działanie antytrądzkowe zaobserwowałam już po pierwszym użyciu produktu. Krostki zostały ładnie wysuszone, a nowe nie pojawiały się w tak szybkim tempie. Zero zaczerwienienia, rozszerzonych porów itp. Serum jest lekkie, nie zapycha, nie wywołuje szczypania, czy jakichkolwiek podrażnień.
Tak jak wspominałam na samym początku, buteleczka jest niewielka, a kosmetyku mamy tylko 15 ml, jednak serum mogę zaliczyć do produktów baaardzo wydajnych. Wszak nie używam go tyle co zwykłego kremu. Cena wypada korzystnie przy tak dobrej wydajności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz