Do testów otrzymaliśmy aż 16 soczków o pojemności 200 ml. Prawda że wyglądają fenomenalnie? Myślę, iż dzieci z ochotą sięgną po taki produkt, a na przepełnione cukrem paskudztwa nie zwrócą większej uwagi. Sekret soczków z Doliny Łobzonki tkwi w ich smaku, a także w opakowaniu z bajowymi bohaterami. Moje pociechy z zapałem zabrały się za testy, ale i my dorośli dzielnie im towarzyszyliśmy. Takie smakowanie sprawia nam mnóstwo przyjemności! Dotarły do nas soki w czterech smakach:
* jabłkowym
* jabłkowo - truskawkowym
* jabłkowo - gruszkowym
* jabłkowo - malinowym
A teraz prezentacja każdego z nich...
SOK O SMAKU JABŁKOWYM
Po ten soczek sięgnęliśmy w pierwszej kolejności. Synek nie był do końca przekonany, czy akurat ten produkt mu zasmakuje. Jednak pierwszy łyczek wywołał uśmiech na jego twarzy! Sok jabłkowy przeszedł test pozytywnie! Nie jest zbyt kwaśny, ale też za słodki. Świetnie gasi pragnienie i smakuje jak najprawdziwsze jabłka, zerwane przed chwilą z wysokiego drzewa.
SOK JABŁKOWO - TRUSKAWKOWY
Ten skradł moje serce w zastraszająco szybkim tempie. W całej kompozycji wyczuwam idealnie nie tylko jabłuszka, ale też truskawki. Za sprawą tych maleńkich, czerwonych pyszności, sok jest nieco słodszy od swojego poprzednika. Nie zawiera jednak grama cukru, a słodycz pochodzi z owoców.
SOK JABŁKOWO - GRUSZKOWY
Smakuje wybornie gdy jest schłodzony. Wtedy w stu procentach wyczuwamy dodatek w postaci soczystej, najprawdziwszej gruszki. Moja córka uwielbia pić ten soczek po treningu. Z ochotą opróżnia całe opakowanie, ponieważ produkt z Doliny Łobzonki nie ma sobie równych, jeśli chodzi o uzupełnienie płynów po ciężkim wysiłku :) Warto taki soczek podrzucić do plecaka naszego łobuza. Nie skusi go wtedy przepełniony chemią napój. Sprawdzone!
SOK JABŁKOWO - MALINOWY
Ten stał się moim faworytem. Przypomina mi sok, który robiła babcia. Pyszność z Doliny Łobzonki to udany duet dwóch, ukochanych przeze mnie owoców: jabłka i malin. Nie można przejść obojętnie obok tak smakowitego soku. Nie jest kwaśny, ani za słodki. Idealny dla zmęczonej codziennością kobiety, czy spragnionego szkraba wracającego do domu ze szkoły.
Soki z Doliny Łobzonki stały się naszym numerem jeden, jeśli chodzi o napoje. Rewelacyjne opakowanie i dodatek w postaci rureczki, ułatwia spożywanie produktu i daje wiele możliwości jego transportu. Sama wzięłam kilka opakowań do pracy, a dzieci oczywiście pognały z soczkami w plecaku do znienawidzonej szkoły :) Soki z Doliny Łobzonki są w stu procentach naturalne, nie zawierają cukru, środków konserwujących. To taka codzienna porcja witamin dla dzieci i dorosłych. Pijcie śmiało i polecajcie znajomym!
Super soczki.
OdpowiedzUsuńLubię takie soki :)
OdpowiedzUsuńNiby dla dzieci, ale smaki takie, że sam bym chętnie spróbował :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuń