Dawno nie było u mnie listonosza, więc gdy dziś zawitał z ciekawością otwarłam małą, zgrabną paczuszkę. Otrzymałam coś, co przyda się każdemu uczniowi, a że wakacje już niebawem odejdą w zapomnienie, trzeba się rozglądać za takim gadżetem.
Na szczycie pojemniczka widnieje logo Frupp. Znacie te batoniki ze świeżych owoców? Ja je uwielbiam, gdy tylko gdzieś spotykam Fruppa od razu biorę zapas ;) Jakież było moje zdziwienie w momencie otwarcia śniadaniówki... Firma Celiko pomyślała i o czymś miłym, a także smakowitym. Otrzymałam Frupp wiśniowy, akurat tego wariantu jeszcze nie próbowałam, będę więc miała okazję.
FRUPP WIŚNIOWY
Jeśli chodzi o śniadaniówkę, to pewnie zniesie niejedno, a i uchroni drugie śniadanie smyka przed totalnym zniszczeniem w plecaku :) Oczywiście pojemniczek możemy wykorzystać i my, przykładowo podczas podróży, lub jako pudełko na jedzonko przygotowane do pracy. Solidne zamknięcie nie pozwoli na niekontrolowane wysypanie zawartości. Do takiej śniadaniówki warto wrzucić i batonik Frupp ;)
Uwielbiam te batony. :D
OdpowiedzUsuńJa też :) Tylko że u mnie kiepsko z ich dostępnością :/
UsuńPytanie jakie jest wasze zdanie, czy dziecko gdy będzie mogło zakupić taki baton w automacie chętnie po niego sięgnie ?
OdpowiedzUsuńhttp://zdrowaszkola.waw.pl/produkty/baton-owocowy-frupp/
czy może jednak za bądź kwaśne, lub też drogie wobec ceny na poziomie 1.8 zł ?
najbardziej przypadające do gustu powinny być truskawki ale może się mylę ?