ODMŁADZAJĄCA ODŻYWKA DO WŁOSÓW - WYCIĄG Z PESTEK WINOGRON I OLIWEK
Skład:
Pojemność: 355 ml
Cena: ok. 18 zł
Moja opinia:
Należę do szczęściar, które mają możliwość testowania nie tylko odżywki Petal Fresh, ale i szamponu. O nim opowiem wam już niebawem, natomiast dziś mam zamiar przedstawić recenzję odżywki.
Kosmetyk mieści się w poręcznej, smukłej butelce z dozownikiem typu press. Trzeba przyznać, że etykieta faktycznie przywodzi na myśl produkty naturalne. Koniecznie muszę dodać, iż odżywka Petal Fresh zawiera składniki pochodzące wyłącznie z ekologicznych upraw. W składzie nie znajdziecie SLS, parabenów i innych podobnych wynalazków. Kosmetyki są produkowane w USA.
Ja nie miałam żadnych kłopotów z dozowaniem odżywki, widziałam też ile jej jeszcze mam w buteleczce. Producenci często zapominają o przeźroczystych opakowaniach, co dla oszczędnej włosomaniaczki, jest naprawdę ważne.
Ja nie miałam żadnych kłopotów z dozowaniem odżywki, widziałam też ile jej jeszcze mam w buteleczce. Producenci często zapominają o przeźroczystych opakowaniach, co dla oszczędnej włosomaniaczki, jest naprawdę ważne.
Bardzo spodobała mi się konsystencja tego kosmetyku. Jestem posiadaczką włosów długich, więc nakładanie na nie odżywki, wcale nie należy do najłatwiejszych. Produkt Petal Fresh sprawdził się jednak idealnie. Struktura kosmetyku nie należy do zbyt gęstych albo wręcz przeciwnie, nie przypomina lejącego "czegoś". Na moją czuprynę zwykle wystarczała niewielka ilość w zgięciu dłoni. Odżywka ładnie pachnie, tak naturalnie i troszkę ziołowo. Mnie ten aromat nie przeszkadza, a odpręża i zachęca do systematycznego korzystania z amerykańskiego produktu.
Moje włosy nie przepadają za naturalnymi kosmetykami, ale na taką odżywkę zareagowały pozytywnie. Zawsze skłonne do puszenia i przetłuszczania w okolicach skóry głowy, po zastosowaniu produktu Petal Fresh prezentowały się nienagannie. Pasma zyskały rewelacyjną gładkość, blask i miękkość. Stały się podatne na modelowanie, łatwe do rozczesania. Odżywka nie obciążyła czupryny, nie zmuszała mnie do natychmiastowego, ponownego mycia głowy po kilku godzinach. Jestem z niej zadowolona, a czy powrócę do tego cuda -zobaczymy. Póki co, muszę wykorzystać nieco kosmetycznych zapasów, by pozwolić sobie na nowe ;)
Fajna recenzja :) Może i ja się skuszę i kupię ten kosmetyki Petal Fresh :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej, ale zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Kojarzę te kosmetyki jednak moje włosy nie lubią naturalnych kosmetyków i nie będę ryzykować.
OdpowiedzUsuńSzczerze, to moje włosy też nie przepadają za naturalnymi kosmetykami, lubią dużą dawkę chemii ;) Niemniej, akurat na taką odżywkę zareagowały pozytywnie:)
UsuńKaprysek, a dlaczego nie lubią? Ja kupiłam jednak tego Petal Fresha i potem szczerze, że włosy bardzo fajnie reagują :)
UsuńPiękne opakowanie i świetna konsystencja :)
OdpowiedzUsuńhttp://domatores.blogspot.com/