niedziela, 6 sierpnia 2017

Jedwabisty mus do mycia ciała Rhubarb & Raspberry

Lato w pełni. Upały doskwierają, a na brak słońca chyba nikt z nas narzekać nie powinien. W takie dni najchętniej wskakuję pod prysznic, a do pielęgnacji ciała wybieram kosmetyki lekkie, pachnące orzeźwiająco. Ostatnio zakochałam się w pewnej nowości od Nivea. Ich musy do mycia ciała znam doskonale, ale tym razem mogłam przetestować produkt z limitowanej edycji. 

Zdjęcie użytkownika NIVEA.




Od producenta:
Poczuj zapach lata w nowej limitowanej edycji jedwabistych musów do mycia ciała NIVEA Care Shower Silk mousse o zapachu Rabarbaru i Maliny. Pielęgnuje skórę dzięki ekstraktom z naturalnego jedwabiu, pozostawiając ją miękką i gładką. Dzięki formule lekkiego piankowego musu pozwala na przyjemną pielęgnację i wystarcza na 2 razy dłużej niż tradycyjne produkty

- Nowa innowacyjna aplikacja
- Dwa razy większa wydajność
- Uczucie jedwabiście miękkiej skóry
- Niepowtarzalny zapach
- Tolerancja dla skóry potwierdzona dermatologicznie

Skład:
Aqua,  Isobutane, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Propane, Hydrolyzed Silk, PEG-40, Hydrogenated Castor Oil, Citric Acid, Butane, Xanthan Gum, PEG-14 M, Sodium Benzoate, Linalool, Benzyl Alcohol, Citronellol, Geraniol

Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 14 zł w Rossmannie
Moja opinia: 
Ubolewam nad faktem, że kosmetyk należy do limitowanej edycji i za jakiś czas zniknie z półek sklepowych. Nivea, nie róbcie mi tego! Zakochałam się w tym produkcie na zabój. Dawno nie miałam tak fantastycznego kosmetyku myjącego. I chociaż musy od Nivea znam doskonale, ten zdobył moje zaufanie w tempie natychmiastowym. 

Co my tutaj mamy... Ano niewielkie, smukłe i bardzo lekkie opakowanie, gdzie schowano najprzyjemniejszy mus na kuli ziemskiej. Po naciśnięciu mechanizmu dozującego, na dłoni pojawi nam się puchaty mus, który w kontakcie ze skórą, staje się przyjemną pianką. Nie trzeba go wiele, bo powstały biały puch, jest odpowiednio gęsty i delikatny. Nic nie spływa z ciała, także nie trzeba się martwić tą inną formułą produktu. Dodatkowo mamy i świetną wydajność nowości od Nivea. 



Jak pachnie ten produkt? Przepięknie! Jestem uzależniona od tego zapachu i już na zawsze będzie mi się kojarzył z latem 2017. To najprawdziwsze połączenie aromatu rabarbaru i maliny, chociaż według mnie, ta druga zdecydowanie wygrywa w tym starciu. Zapach może nie jest najtrwalszy, ale podczas kąpieli wyczuwam go idealnie. No dobra, później przez jakiś czas również ;)

Jeśli nie jesteście posiadaczkami skóry bardzo suchej, po kąpieli w towarzystwie tego musu, nie będziecie zmuszone do późniejszej aplikacji balsamu czy mleczka. Nowość od Nivea sama zapewnia lekkie nawilżenie. Świetnie odżywia, perfekcyjnie oczyszcza ciało i zapewnia mi uczucie komfortu na długi czas. Nie ma innej opcji, jutro biegnę po drugi wariant zapachowy jedwabistego musu do mycia ;) Czy to już powinnam leczyć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger