czwartek, 30 czerwca 2016

Peeling do ust w formie pomadki

Tak, wiem że samemu można sobie przygotować peeling do ust :) Ja jestem jednak potwornym leniwcem i wolę kupić gotowy produkt, a nie bawić się w mieszanie poszczególnych składników. Dlatego też ochoczo zabrałam się za testy peelingu do ust w formie pomadki, który w swej ofercie ma firma Eveline Cosmetics









Od producenta:
GENTLE EXFOLIATING LIP SCRUB łączy w sobie zaawansowaną technologicznie formułę GOTALENE RS oraz drogocenne, naturalne olejki roślinne: arganowy, migdałowy, kokosowy i awokado. Aktywne składniki odżywcze olejków zapewniają odpowiedni poziom nawilżenia i odżywienia. Koktajl witamin E i C hamuje proces starzenia, sprzyja syntezie ceramidów, wzmacniając barierę lipidową naskórka. Przeciwdziała rozpadowi kolagenu oraz stymuluje jego syntezę. Usta odzyskują wyraźny kontur, blask oraz zdrowy i piękny wygląd. Formuła bogata w delikatne drobinki bardzo łagodnie usuwa martwe komórki naskórka, wygładza usta, zapobiegając ich pękaniu i podrażnieniom.

Skład:

Cena: ok. 15 zł
Moja opinia:
Przez cały rok, zupełnie niezależnie od aury, moje usta są suche, a odstające skórki sprawiają, że o kremowych, matowych szminkach mogę zapomnieć. Peelingi do ust odkryłam stosunkowo niedawno, ale jakoś żaden nie został moim ulubieńcem. Zwykle ten typ kosmetyku zamyka się w słoiczku, a produkt aplikuje palcami... niezbyt higieniczny sposób. Firma Eveline wpadła jednak na znakomity pomysł. Stworzyła peeling do ust w formie pomadki! Idealne rozwiązanie. Opakowanie może nie wygląda jakoś zachwycająco, ale sprawdza się jak trzeba. Sztyft wysuwa się i wsuwa na swoje miejsce bez konieczności wciskania go palcami.


Kosmetyk posiada odpowiednią konsystencję: nie jest zbyt zbita, trudna do rozprowadzenia. Podczas aplikacji peelingu na usta, drobinki sporych rozmiarów wykonują swą pracę. Nadmiar produktu usuwamy. Peeling nie dość, że działa rewelacyjnie, to jeszcze pachnie po prostu bosko! Zapach przypomina mi aromat gum do żucia z czasów dzieciństwa, więc jak widać, można połączyć przyjemne z pożytecznym.


Peeling nie jest specjalnie gruboziarnisty, ale te drobinki które są, w moim przypadku uważam za wystarczające. Dzięki temu kosmetykowi mogę się cieszyć gładkimi, ujędrnionymi i nawilżonymi ustami. Wargi zostają uwolnione od suchych, odstających skórek, a ja bez wyrzeczeń korzystam z matowych szminek o różnych kolorach. 
Peeling uważam za skuteczny, jego używanie weszło mi w nawyk :) Nie jest może najtańszym mazidłem, ale według mnie niezbędnym - oczywiście jeśli zależy wam na nienagannym wyglądzie ust!

2 komentarze:

  1. Dziękujemy za recenzję naszego produktu. Zachęcamy do kolejnych testów i dzielenia się cennymi spostrzeżeniami ze swoimi czytelnikami! Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam pełno mazideł do ust, ale żadnego peelingu. Produkty Eveline są bardzo dobre jakościowo :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger