Moja miłość do świec i wosków Yankee Candle trwa nadal. Prawdziwy raj dla wielbicieli tych produktów, można znaleźć w sklepie internetowym e-fryzjernia.pl Stamtąd też pochodzi moja świeca o której dziś chciałam wam troszkę opowiedzieć. Wybaczcie mi jedno... jestem kiepska w opisywaniu zapachów. Jednak postaram się jak mogę określić wam kolejny, wspaniały produkt YC, idealny na zbliżającą się jesień.
Cena: 29.50 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
No zobaczcie kochani, czyż to maleństwo nie wygląda uroczo? Uwielbiam nawet patrzeć tylko i wyłącznie na te świecowe cudeńka. Trzeba przyznać, że etykiety też mają przepiękne, a i kształt słoiczka prezentuje się nienagannie.
Spotkałam się już ze świecami zapachowymi, które musiałam chować w jakieś ozdobniejsze świeczniki, bo wyglądały paskudnie, tandetnie i mało efektownie. W tym przypadku sam słoiczek staje się świetną ozdobą. Ja po wypaleniu świecy, staram się jeszcze wykorzystywać właśnie te słoiczki YC. Są szklane, solidne, więc można kombinować.
Zbliża się jesień, więc czas zakupić kilka zapachowych maleństw o cieplejszych aromatach. W sumie takie lubię najbardziej, a owocowe wybieram latem. Tym razem mój wybór padł na oryginalną i jakże ciekawą świecę. Nie ukrywam, że skusiła mnie właśnie etykieta i opis na stronie sklepu e-fryzjernia. Bańki mydlane? Cóż, wspomnienia z dzieciństwa zdecydowanie wygrały :)
Co poczułam po pierwszym odpaleniu tej świecy? Spokój, niesamowity spokój i odprężenie. Świeca pachnie nieco słodko, troszkę pudrowo, bardzo otulająco i delikatnie. Można przy niej się rozmarzyć i powspominać. Idealna do wieczornego czytania książki w towarzystwie kubka gorącej herbaty. Ja w tym zapachu jestem zakochana. Teraz czas na zakup wosku z tej samej serii - tak do kompletu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz