VELVETIC, NAWILŻAJĄCY KREM DO DEPILACJI
Od producenta:
Skład:
Pojemność: 100 ml
Cena: ok. 7 zł
Moja opinia:
Przygodę z kosmetykiem zaczęłam oczywiście od oględzin pudełeczka. Prezentuje się ono całkiem fajnie, ma przyjemną dla oka kolorystykę, a także zostało idealnie opisane. Myślę, że żadna z was nie będzie miała problemów z instrukcją obsługi tego produktu.
Sam krem mieści się w niewielkiej, bardzo poręcznej tubce. Jest zakręcana, więc mokrymi dłońmi będzie ciężko ją otworzyć i zamknąć, ale to tylko maleńka wada kosmetyku, do której w sumie można przywyknąć. Producent nie zapomniał o szpatułce do rozprowadzania kremu i usuwania go wraz z włoskami. Gadżet należy do solidnie wykonanych, nie odgina się pod mocniejszym naciskiem.
W kremach do depilacji okrutnie drażni mnie zapach. W tym przypadku jest przyjemny, może nie najpiękniejszy pod słońcem, ale co najważniejsze, znośny i uprzyjemniający proces depilacji. Konsystencja też na plus, nie spływa ze skóry, daje się idealnie rozprowadzić nawet w trudno dostępnych miejscach.
Moje ogólne odczucia w stosunku do kosmetyku, są jak najbardziej pozytywne. Pomimo wcześniejszych uprzedzeń krem mile wspominam, z pewnością powrócę do niego w najbliższym czasie. Zapewnia precyzyjną depilację bez bólu, bez podrażnień i wrastających włosków. To idealna opcja dla wrażliwców, ale musicie pamiętać o wcześniejszym przeprowadzeniu próby alergicznej. U mnie żadna negatywna reakcja nie wystąpiła.
Krem nie wysusza skóry, delikatnie nawilża. Nie jest może zbyt wydajny, ale cena nie rujnuje kobiecego portfela.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz