Kremowa maseczka do cery suchej Soraya.

Przy prawie każdej wizycie w drogerii, w moim koszyczku znajdzie się miejsce dla maseczki. Niestety nie zawsze udaje mi się spotkać taką do której powróciłabym ponownie, ale ta marki Soraya jest godna polecenia. Produkt otrzymałam od portalu Prekursorki.pl i cieszę się, że miałam okazję poznać wszystkie jego zalety. Nie jestem posiadaczką cery suchej, jednak czasem każdej skórze należy się solidna porcja nawilżającego kosmetyku.

SORAYA, 10 MINUT NA... SKUTECZNĄ REGENERACJĘ, KREMOWA MASECZKA DO CERY SUCHEJ

Od producenta:

Sposób użycia / Skład:

Pojemność: 2x5 ml

Cena: ok. 3 zł

Moja opinia:

Według producenta maska ma nam wystarczyć na dwie aplikacje, ale w moim przypadku wystarczyła nawet na trzy. Konsystencja bardzo, bardzo przyjemna, taka puchata, przypominająca bitą śmietankę :) Idealnie rozprowadza się na skórze, zapach tylko nie do końca trafił w me gusta. Kojarzy się raczej z męskim kosmetykiem kąpielowym... chyba żelem pod prysznic. Jestem jednak w stanie zaakceptować taki aromacik.

Maseczka za każdym razem wniknęła w mą skórę tak, że po dziesięciu minutach nie byłam zmuszona usuwać nadmiaru wacikiem. Niemniej jednak nie czułam obciążenia czy dyskomfortu. Buzia się nie świeciła, skóra wcale nie była bardzo lepka i mocno tłusta. Poza ochronną warstewką nie zauważyłam niczego niepokojącego.

Maseczka od Soraya świetnie nawilża już przy pierwszym użyciu. Skóra zyskuje odpowiednią delikatność, gładkość, staje się odżywiona i zregenerowana. Polecam zastosowanie kosmetyku wieczorem, kiedy to po całym dniu chcemy dać swej twarzy chwilę "wytchnienia". 

O niskiej cenie nie ma co dyskutować :) Sprawdźcie czy maseczka "10 minut na... skuteczną regenerację" sprawdzi się w waszym przypadku. Ja jestem z niej zadowolona, ponieważ w składzie nie dostrzegłam parafiny, która jest jedną z przyczyn zapychania. 

Prekursorki / Prekursorki na Facebooku