niedziela, 8 października 2017

Pielęgnujący dwufazowy płyn do demakijażu oczu od Nivea

Po raz kolejny otrzymałam przesyłkę od Nivea. Jako ich przyjaciółka mam możliwość testowania praktycznie każdej nowości marki, która pojawiła się na drogeryjnych półkach. Super sprawa, a jaka wielka radość z poznania kolejnego produktu.


Tym razem do testów otrzymałam płyn do demakijażu. Kosmetyk nie był dla mnie jednak totalną nowością. Jedną buteleczkę tego produktu, znalazłam we wrześniowym pudełku z Rossmanna, więc płyn miał swój debiut nieco wcześniej. Najważniejsze, że bardzo się polubiliśmy ;)





Skład:


Pojemność: 125 ml
Cena: ok. 14 zł
Moja opinia: 
Żadna ze mnie fanka dwufazowych preparatów do demakijażu. Kosmetyki w takiej formie strasznie mnie denerwują. Muszę wstrząsać mocno opakowaniem, a te warstwy i tak za sekundę się rozdzielą. Nawet nie zdążę oczyścić jednego oka! Na szczęście marka Nivea coś pokombinowała i ich płyn jest zupełnie inny. Po jednokrotnym, dokładnym wstrząśnięciu, warstwy ładnie się mieszają i nie rozwarstwiają w tempie natychmiastowym.

Płyn mieści się w niewielkiej, przeźroczystej buteleczce. Niestety na samym początku trudno się z nią współpracuje i trzeba dość do wprawy w nalewaniu preparatu na wacik kosmetyczny. Lepszym rozwiązaniem byłby jakaś pompka... nie wiem. Fakt faktem z takiej buteleczki ciężko odmierzyć akuratną ilość płynu, która wystarczyłaby nam na jednokrotne zużycie.


 Płyn radzi sobie świetnie z usuwaniem wodoodpornego makijażu. Nie pozostaje obojętny wobec ciemnych cieni, czarnego eyelinera itp. Nie rozmazuje resztek kosmetyków kolorowych, nie powoduje zamglenia oka. Nie pozostawia też tłustej warstwy, co mnie bardzo ucieszyło. Płyn nie podrażnia oczu, nie wywołuje zaczerwienienia. Czy pielęgnuje rzęsy? Cóż, póki co niczego spektakularnego nie dostrzegłam. Być może, za jakiś czas, moje rzęsy staną się bardziej wypielęgnowane za sprawą tego produktu... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger