czwartek, 21 września 2017

Węglowy peeling-żel-maska 3 w 1 / Lekki matujący krem nawilżający marki Biotaniqe

Jeśli w miarę regularnie do mnie zaglądacie, to wiecie doskonale, że od jakiegoś czasu testuję kosmetyki marki Biotaniqe. Szczególnie upodobałam sobie serię Macro Hydro Therapy. Dziś chcę wam zaprezentować dwa produkty, które miedzy innymi wchodzą w skład tej linii.

Oczyszczająca woda micelarna Biotaniqe




Od producenta:

Skład:

Pojemność: 150 ml
Cena: ok. 15 zł
Moja opinia: 
To kolejny, węglowy kosmetyk, który mogłam poznać przez ostatnie kilka tygodni. W sumie bardzo się z tego powodu cieszę, bo akurat takie produkty przypasowały mojej skórze. O dziwo, bo nie spodziewałam się, by kosmetyki działały jednocześnie nawilżająco. Obawiałam się tego paskudnego wysuszenia, zarezerwowanego zwykle dla preparatów działających przeciwtrądzikowo, tych głęboko oczyszczających.

Węglowy produkt 3 w 1 mieści się w smukłej, wykonanej z miękkiego tworzywa tubce, zamykanej przy pomocy najzwyklejszej klapki. Nie sprawia żadnych problemów pod prysznicem, kiedy człowiek ma oczy pełne wody. Jednym ruchem mogę otworzyć i zamknąć opakowanie. Nic się nie wylewa, nic się nie marnuje.

Kosmetyk charakteryzuje odpowiednio gęsta konsystencja. Nic nie spływa z twarzy w momencie, gdy zastosujemy preparat jako maska. Tak samo jak podczas mycia cery peelingiem, czy żelem. Produkt łączący trzy możliwości działania, to dla mnie strzał w dziesiątkę. Użytkowanie kosmetyku umila przyjemny, orzeźwiający zapach.

Produkt 3 w 1 moja skóra chyba pokochała. Póki co, wygląda całkiem nieźle. Nie błyszczy się, nie dręczy mnie nalotem niespodzianek w postaci zaskórników, czy czerwonych krostek. Z pewnością jest idealnie oczyszczona, wygładzona i przygotowana na aplikację kremu...





Od producenta:

Skład:

Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 17 zł
Moja opinia:  
Matujące kremy goszczą u mnie bardzo często, ale zdecydowana ich większość działa na moją skórę strasznie wysuszająco. Obawiałam się więc działania kosmetyku marki Biotaniqe. Czy na dłuższą metę mnie nie podrażni... Na szczęście zachowywał i nadal zachowuje się nienagannie.

Elegancki, bardzo poręczny słoiczek, mieści w sobie aż 50 ml kremu. Dla mnie to ilość wystarczająca, a akurat ten produkt należy do bardzo wydajnych. Ma lekko beżowy kolorek i przepiękny, bardzo kobiecy zapach. Mnie odpowiada, także nie narzekam. Konsystencja też trafiona w punkt. Krem nie spływa z twarzy, ładnie współpracuje ze skórą. 

Z racji tego, że wchłania się bardzo szybko, używam go także pod makijaż. Krem pięknie matuje cerę, nie wysusza, nie podrażnia, nie wywołuje uczucia ściągnięcia. Dzięki niemu, mój makijaż przetrwa nawet huragan! Zastosowany wieczorem uspokaja i wspaniale nawilża zmęczoną skórę.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger