niedziela, 21 lipca 2019

Maść nagietkowa

Tym razem chciałam wam zaprezentować produkt, który otrzymałam od agencji CREDO PR, mający ogromne znaczenie w regeneracji podrażnionego naskórka. Podczas wakacji, urlopu, wyjazdów o jakieś otarcia, uszkodzenia skóry nietrudno. Warto mieć więc w apteczce taką maść, by złagodzić ból i przyspieszyć odnowę naskórka. Wszak lepiej korzystać z wypoczynku, niż biegać po aptekach w poszukiwaniu pomocy. Trzeba odpowiednio wcześniej zadbać o wyposażenie swojej apteczki. Ja się już o tym wielokrotnie przekonałam. 

MAŚĆ NAGIETKOWA


Od producenta:

Skład:

Pojemność: 130 ml
Cena: ok. 14 zł
Moja opinia: 
Jeśli dobrze znacie produkty marki Gorvita, to równie doskonale znacie ich opakowania. Mamy tutaj dużą, elastyczną tubę z zakrętką. Co ważne, produkt możemy swobodnie postawić, bo umożliwia nam to właśnie zakrętka. Patrzcie, niby taki drobiazg, a jak ułatwia człowiekowi życie ;) Maści w opakowaniu jest sporo, więc możecie bez większych obaw nakładać ją do woli. Z racji tego, że posiada nieco żelową konsystencję, nie mamy żadnych kłopotów z jej aplikacją na skórę. Dodatkowo taka, a nie inna struktura produktu sprawia, że maść wchłania się błyskawicznie i nie pozostawia na ciele tłustej, nieprzyjemnej, lepiącej warstwy. Brr... ja tego po prostu nie mogę zaakceptować.

Pamiętam, jak moja babcia własnoręcznie kręciła maść nagietkową, która wspaniale działała na podrażnioną skórę. Tutaj mam już gotowy produkt, który równie dobrze sprawdził się i na moim ciele. Maść szybko przynosi ulgę, idealnie nawilża, odżywia i wygładza naskórek. Likwiduje suchość, swędzenie np. po ukąszeniach owadów. Będzie więc idealna do zabrania w podróż po lesie, czy parku, gdzie od komarów aż się roi. To mój wakacyjny hit, którego nie może zabraknąć w wyjazdowej apteczce.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger